Przeprowadzka karateków

Dodano: 25 września 2009 18:28, ~KOMENTATOR

POCZATKI BYLY SZCZYTNE, CELE AMBITNE A TERAZ TO PLUCIE JADEM, POMOWIENIA, SAMOUWIELBIENIE I KRECENIE AFER TEGO NAJLEPIEJ UCZA TERAZ NA KARATE.
CZEGO DOROBIL SIE KLUB PRZEZ 25 LAT?? 2 WORKOW, LAWECZKI I PLAKATÓW Z CHINCZYKAMI:)
HEHE

Dodano: 25 września 2009 19:53, ~Stefano

jeden minus to ten sufit, gdzei tam powieszic worek ? jak to sa tylko plyty.

Dodano: 25 września 2009 21:01, ~Klubowicz

~KOMENTATOR wejdź na stronę klubu, poczytaj trochę zanim coś napiszesz - zobaczysz czego się dorobił. Dodatkowo teraz dorobił się przyzwoitej sali gdzie w końcu można będzie skorzystać ze sprzętu, o którym tak kpiąco piszesz (tylko twoje informacje są niepełne). Sala nie jest jeszcze w pełni gotowa, więc stąd może twoja opinia. Proponuję trochę optymizmu, bo chyba strasznie musisz być sfrustrowany życiem.

~GIL urwałeś się z choinki :) Wymień klub w Ostrowi, który stać na wybudowanie własnej sali? Ja nie znam takiego. Dzięki kreatywności klubu masz w ogóle tę część budynku razem z innymi salkami. Nie znasz historii powstania tej części obiektu to się nie wypowiadaj w tej kwestii. W planach budynku "za stawem" była tylko hala sportowa i basen. To dzięki staraniom ludzi z naszego klubu powstała reszta budynku, gdzie są te małe salki. Są na to odpowiednie dokumenty i żadne gadanie tego nie zmieni. Złożyliśmy m.in. pismo z poparciem naszych starań od kilkuset mieszkańców Ostrowi do UM, bywaliśmy na sesjach rady, komisjach itd. Obiekt powstał i dla klubu karate i bokserskiego została przydzielona owa sala - nieszczęśliwie nazwana "salą do sportów walki". Dlaczego nieszczęśliwie, bo jak zabierzemy z niej matę klubową, to będzie to zwykła sala jakich jest kilka w Ostrowi i nikt się o nie nie bije. Ćwiczyliśmy w SP3 i nikt nam nie wchodził w drogę, mogliśmy ćwiczyć też na hali w mosir i też nikt się nie burzył (były takie treningi, ale przez kotarę na spółkę z aerobikiem, więc SP3 było lepsze). Klub karate jest duży i po podziale na odpowiednie grupy wiekowe i zawodnicze sala jest obłożona przez cały tydzień. Jeśli inny mniejszy klub lub nawet prywatne osoby, chcą poćwiczyć to owszem wynajmują salę od mosir-u, ale to oczywiste, że powinien to uzgodnić to również klubami, które już tam są. Jeśli ktoś chce dodatkowo skorzystać ze sprzętu klubu to chyba też takie sprawy się uzgadnia z klubem i nikt się nie powinien dziwić. Na razie to widzę tylko jad i czarną propagandę dla klubu karate, ale żeby ktoś przyszedł i chciał coś ustalić jak cywilizowany człowiek to nie słyszałem (a widzę, że sensei nawet swój telefon tu podał).

~OYAMA ludzie przychodzą i odchodzą, tak było zawsze. Jak ktoś poszukuje to próbuje różnych sportów, aż znajdzie coś co mu się spodoba. Ja jestem zdania, że takie skakanie po stylach owszem ma też zalety, ale też jedną poważną wadę - wszystko po łepkach. Jest takie powiedzenie, że na dwóch rowerach daleko nie zajedziesz i wcześniej czy później trzeba się na jakiś zdecydować.

pozdr

Dodano: 25 września 2009 21:51, ~k

senseii podaje swoj numer bo mu nabija za kazda minute jak ktos do niego dzwoni:) a wiadomo ze brakuje mu damowych minut.a z tego co na miescie slychac to lata od dwoch miesiecy i sie skarzy na bandytow i innych klubow, wlacznie z pania z agua aerobiku a z jego lamentow to sie juz smieja wszedzie. lepiej mniej mowic wiecej robic

Dodano: 26 września 2009 02:40, ~Klubowicz

HEHE to dobre. Na razie to ja widzę i słyszę na mieście same lamenty MT, że klub karate i sensei ma MOSIR do prywatnej dyspozycji :) Jakbyś trochę się interesował tematem to byś wiedział kto w ostrowskim sporcie lamentuje i dzięki temu coś ma. Karate nigdy nie lamentowało i może dlatego mimo wieloletnich działań dopiero po tylu latach doczekało się sali. To co klub ma jest zasługą właśnie działania jego członków, bez lamentów i bez łaski.

Nie wiedziałem że pani od aqua aerobiku skarży się na bandytów :) A ci jak to określasz "bandyci" na swoją opinię pracują sami, tak jak każdy w tym małym mieście. Do nich należy przełamanie stereotypów. Ale jak to mówią, dobra propaganda nie jest zła, lepiej zrzucić winę na kogoś.

Dodano: 26 września 2009 11:01, ~klubowicz

niebadz taki madry bo ci plecow zabraknie panie klubowicz, dokup sobie darmowe minuty i upierz pizame

Dodano: 26 września 2009 15:33, ~OYAMA

niech se karate i bokserzy tam cwicza i naprawde nie ma o co sie klocic ta nowa salka nie robi zadnego wrazenia jest mala,niski sufit,okna sie nie otwieraja a jak wlacza klime to na dobre to nikomu nie wyjdzie jeszcze jak czlowiek spocony jest.ja uwazam ze lepiej bedzie trenowac w szkolach na salach gimnastycznych przynajmniej mozna sie dobrze rozgrzac i jest wiecej powietrza niz w tej nowej salce za stawem a jesli wam chodzi o worki to i tak pewnie sekcje beda je chowaly zeby inni nie niszczyli ich sprzetu.i O CO TO SIE KLOCIC??????NAPRAWDE NIE WARTO.ta salka to mala porazka jeszcze jakby z muay thay by wszyscy tam poszli a jest ich okolo teraz 40 osob to nie wiem jak tu trenowac chyba na korytarzu?

Dodano: 26 września 2009 21:16, ~mosir

nikt sie niekłuci, to jednemu panu sie wydaje ze to jego sala
a cennik wynajecia sali jest na stronach miasta wiec cala dyskusja jest bez sensu
kazdy moze isc na mosir i sobie wynajac sale, w ten sposob mosir zarabia na utrzymanie calego osrodka
potem prosto do basenu:)

Dodano: 28 września 2009 08:58, ~marcin

Chodziłem kiedyś do pana G. na treningi. Przeprowadziłem się do innego miasta i kontynuowałem. W Ostrowi niestety jest bardzo kiepski poziom:(