W drugiej kwarcie niewiele się zmieniło. Pomimo częstszych trafień, Sokół nie miał wcale pomysłu na grę. Drużyna z Kielc wykazała się refleksem i skutecznością oddawanych rzutów. Kwarta ta zakończyła się wynikiem 11-19 na korzyść gości.
Druga połowa spotkania to nieprzerwana dominacja UMKS-u. Z minuty na minutę zadawali cios gospodarzom, poprzez niezawodne rzucanie do kosza. Wypracowane akcje oraz szybkie wznowienia gry ze strony Kielczan spowodowały, że trzecią kwartę wygrali 40-17.
Z każdą kolejną kwartą drużyna gości wychodziła zdecydowanym krokiem. Ostatnia była już tylko formalnością i treningiem dla obu drużyn. Sokół pogodził się z tak wysoką przegraną - emocje opadły, więc gra wyglądała zupełnie inaczej. Rywale zaczęli punktować w rzutach "za trzy", kleić widowiskowe akcje, które w większości kończyły się powodzeniem. Sokół odbudował szybkie wznowienia, a także poprawił skuteczność. Kwarta zakończyła się wynikiem 9-39, a ostateczny wynik to 40-119 na korzyść UMKS-u.
Najskuteczniejszym z Sokołów był Artur Zadroga, który na 7 oddanych rzutów trafił aż 4. Warto wspomnieć również o Pawle Skarpetowskim i Łukaszu Ryfa - obaj Panowie uzyskali największą ilość zbiórek w obronie. Najwięcej punktów w meczu zdobył Piotr Barszcz - 11.
Niewątpliwie było to najgorsze zagranie Sokoła w tym sezonie. Znów powtórzyła się nieprzyjemna i bolesna lekcja, z której trzeba wyciągnąć poważne wnioski, a zarazem szybko zapomnieć i przywrócić motywację do dalszej gry. Mamy nadzieję, że nastąpi to już na kolejnym spotkaniu.
II liga mężczyzn: OKK Sokół - UMKS Kielce ---> 40-119 (3:21) (11:19) (17:40) (9:39)
A już w sobotę Ostrowski Sokół podejmie na wyjazdowym meczu KS Pułaski Warka. Spotkanie odbędzie się 23 listopada o godz. 18:00 w hali sportowej CESiR przy ul. Warszawskiej 45
Fotorelacja z meczu dostępna w naszej galerii:
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.