Dla wielu z nich, to zdobywanie szlifów w roli człowieka dobrej woli, który chce pomagać i dawać siebie najbardziej potrzebującym. Błogosławiony Jan Paweł II mawiał niegdyś: "Człowiek jest wspaniałą istotą nie z powodu dóbr, które posiada, ale jego czynów. Nie ważne jest to, co się ma, ale czym się dzieli z innymi". Stąd tak chętnie, trzeba podkreślić, młodzi gimnazjaliście - wolontariusze zaangażowali się w tegoroczną zbiórkę. Niektórzy z nich, w całym swym zapale i upodobaniu takich akcji, stawali do ponownego dyżuru. Myślę, że ich nagrodą jest ilość zebranych produktów: ponad 550 kg, w 2 dni, przez 8 godzin, przy rekordowej ilości wolontariuszy 94 osób.
Jeśli się to w sumie przeliczy na ilość łez szczęścia ludzi najbardziej potrzebujących, to te kilogramy stają się tonami miłości człowieka wobec człowieka i triumfem dobra w świecie pełnym biedy i nierówności.
Dziękujemy wszystkim tym, którzy asertywnie powiedzieli: "Tak, pomagam". Szczególnie właścicielom sklepów: Biedronka, Lewiatan i Jarosz, ludziom dobrej woli, gorących serc i szczodrej dłoni, młodym i tym nieco starszy wolontariuszom. Wdzięcznością wobec was będzie radość i choć namiastka świąt dobrze przeżytych przez tych najbardziej ubogich, gdzie być może nie tradycyjne 12 dań zaścieli ich stoły, ale pełna miska strawy.
ks. Jan
źródło zdj. UM Ostrów Maz.
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.