Garstka mieszkańców patrzyła z niedowierzaniem i coraz szerszymi oczami na poziom kultury osób, które wybrali na swoich przedstawicieli.
Słowa, które można było na sesji usłyszeć najczęściej to m.in "kłamstwo", "bzdury" czy "pan kłamie". Jeden z radnych zapytał nawet burmistrza - "Co Pan pieprzy głupoty?".
Mimo, że dyskusja na sześciogodzinnej sesji była łagodnie mówiąc burzliwa radni głosowali zgodnie i wszystkie siedem uchwał i zmian zostało przyjętych. Projekty uchwał dotyczyły m.in. Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie miasta Ostrów Mazowiecka na rok 2014, przyjęcia Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii, wyrażenia zgody na użycie herbu Miasta Ostrów Mazowiecka oraz zmian w budżecie na 2014 rok i Wieloletniej Prognozie Finansowej.
Najwięcej niezdrowych emocji wzbudził temat budowy budynku socjalnego przy ul. Wołodyjowskiego. Na sesji za pomocą prezentacji multimedialnej pokazano stan budynku po zejściu z budowy pierwszego wykonawcy oraz obecny postęp prac, które 5 lutego rozpoczął drugi wykonawca. Więcej na temat budowy przeczytasz w poniższym linkuhttp://www.ostrowmaz.com/aktualnosci/11195
Wzajemne krzyki i oskarżenia nie pozwolił na merytoryczną rozmowę. Zwłaszcza stwierdzenie przewodniczącego Krzysztofa Listwona na temat osób oczekujących na mieszkania socjalne - "jak masz dwie zdrowe rączki i dwie zdrowe nóżki to zabieraj się bracie za robotę, a nie oczekuj, że darmo dostaniesz luksusowe mieszkanie" spowodowało fale protestu. Nic już nie było w stanie uspokoić obradujących.
Komentarze
Dodano: 27 lutego 2014 15:14, (kaesiak)
bardzo dobre stwierdzenie radnego Listwona
Dodano: 27 lutego 2014 15:32, (amon)
W tym bloku ogrzewanie ma być podobno gazowe czy ktoś to przemyślał, żeby instalować takie drogie ogrzewanie.
Dodano: 27 lutego 2014 15:56, (naserio)
Napiszcie kilka rzeczy wprost - przez miesiące radni tłumaczyli, że sesje rady miasta są ich, a burmistrz jest tam tylko gościem. Skoro taki syf jest to świadczy to o jednym - przewodniczący jest cienki i nie panuje nad obradami, które sam zwołuje. Z bloku socjalnego radni zdjęli pieniądze, by nie mógł być dokończony, budowa ruszyła i się denerwują.
Dodano: 27 lutego 2014 17:27, (gremlin)
Do autora mini sprawozdania z obrad
Jak Pani myśli czy poziom intelektualny i sposób prowadzenia dialogu przez Burmistrza jest godny wyboru którego dokonali mieszkańcy?. Czy nie zauważa Pani zapędów /delikatnie mówiąc/ dyktatorskich, czy Pani sądzi ,że moja racja a po mnie choćby potop to dobry prognostyk dla młodego pokolenia. Czy słyszała Pani kiedykolwiek odpowiedz Burmistrza na pytania Radnych inną niż , Pan/Pani kłamie , mija się z prawdą , konfabuluje, jest Pan/Pani w sitwie itp. Zostawiam Panią z tymi spostrzeżeniami.
Dodano: 27 lutego 2014 21:35, (naserio)
Poziom intelektualny i sposób prowadzenia dialogu oceni społeczeństwo. Niech we wszystkich mediach pojawia się więcej informacji o wszelkiego rodzaju "wyczynach". Będzie co oceniać i wtedy zobaczymy autorów tych wszystkich "szopek".
Dodano: 27 lutego 2014 21:38, (gremlin)
od i cała wymiana argumentów..., dziękuję
Dodano: 28 lutego 2014 11:02, (malgos121212)
TAK!
Niech media piszą i pokazują prawdę!
Niech media się nie boją pisać prawdy aby społeczeństwo dowiedziało sie kto jest kto w tym naszym mieście. Chyba że są przkupione jak tygodnik- a tym zajmie się odpowiednia służba. TAK TAK!
Dodano: 28 lutego 2014 18:18, ciekawski (5919)
TAK,TAK,ale całą prawdę a nie wycięte obrazki i wyjęte z kontekstu słowa i zdania.CZERWONA ZGRAJO MANIPULANTÓW!!!
Dodano: 28 lutego 2014 20:30, (sztukmistrz)
Co sesja to zachowanie radnych jest bardziej żenujące a odzywki bardziej wulgarne. Pewnie ich zachowanie udziela się i burmistrzowi , bo kto by wytrzymał ataki kilku czy kilkunastu radnych na jednego burmistrza. Chyba nie ma szans na porozumienie bo to dwa różne światy. Burmistrz ma swoją politykę, sposoby działania i chyba inna wizję na zarządzanie miastem a oni na nic się nie zgadzają bo wygląda na to, że nie zaakceptowali porażki wyborczej i wszystko robią aby pokazać społeczeństwu, że Krzyżanowskiemu się nic nie uda. A on pomimo rzucanych mu różnych "kłód" pod nogi robi swoje na ile może bez zgody " wysokiej" rady niezadowolonej , że ich życzeń i oczekiwań nie realizuje. I pewnie burmistrz ma racje i miejmy nadzieję, że społeczeństwo go doceni
Dodano: 1 marca 2014 20:39, (gremlin)
Trzeba szanować różnorodność zdań i opinii w sprawach społecznych , najgorsze co można zrobić - to zgadzać się na dyktat , który prędzej czy później przeniesie same straty, ale to wiedzą rozsądni ludzie a obecnego włodarza do takich trudno zaliczyć w myśl powiedzenia " po mnie choćby potop".
Dodano: 1 marca 2014 21:26, (naserio)
Różnorodność zdań tak, chamstwo nie. Nie mydl oczu frazesami, bo jeśli odnosisz to do rady, to nie ma żadnej różnorodności. Jest zdanie burmistrza i jego pomysł na zarządzanie i zdanie grupy radnych, w której jest kilku dyrygentów. Ta grupa działa w myśl "po mnie choćby potop", ale też "po trupach do celu". W grupie zwalnia się im odpowiedzialność. Laska wypali podczas obrad "to rada podejmuje decyzje, a nie ja radny Laska" po czym podnosi rękę za destrukcją. Czy ktoś zdaje sobie sprawę, że grupa radnych obrała sobie za cel "zlikwidować burmistrza" i nie liczy się zupełnie ze sposobami. Łamie się prawo, pisze się uchwały na kolanie - wszystko przechodzi, bo nikt się pod tym nazwiskiem nie podpisuje, a odpowiedzialność zbiorowa nie istnieje!
Nie można pozwolić na dyktat, a o ten właśnie zabiega grupa radnych. Nie mając na sobie żadnej odpowiedzialności chce mieć burmistrza za marionetkę, który w 100% ponosi odpowiedzialność za decyzje. Ta cała demokracja w radzie wygląda tak, że kilkanaście osób dogadało się między sobą, a łączy ich wspólny cel, któremu przyświecają aspiracje polityczne i osobiste zyski, a nie "dobro miasta" jak to zwykli ten frazes powtarzać.
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.