Bata Hyży - Czołpińska opowiedziała o tym, jak dotarła do swoich bohaterów (ponad 80 letnich pływaków, aktywnie uprawiających sport), jak realizowała trudne zdjęcia podwodne i jak długo film powstawał.
Czołpińska stara się w swojej pracy przede wszystkim opowiadać historie niezwykłych ludzi min. poprzez cykl "Pozytywni" oraz dokumenty pod wspólnym tytułem Białostocka Szkoła Reportażu (emitowane w TVP Białystok). Znajdziemy wśród nich film o Ryszardzie Kapuścińskim (pisarz - reportażysta), prezydencie Ryszardzie Kaczorowskim, Wiktorze Wołkowie (fotograf przyrody Podlasia), czy prof. Adamie Dobrońskim (historyk, rodem ostrowianin).
Po projekcji filmu Mastersi pani reżyser odpowiadała na pytania młodzieży. Z ironią i humorem odpowiedziała, że kręcenia filmów można nauczyć się z dobrych podręczników - najważniejsze jest zawsze być ciekawym ludzi, a tego nie da się nauczyć w żadnej szkole. - "Ja z każdego wyjazdu przywożę jakiś nowy, interesujący temat na film" - powiedziała. Za najważniejsze kryterium uznaje przyzwoitość - "Niedawno, choć ze szkodą dla filmu, wycięłam fragment, który w niekorzystnym świetle ukazywał bohatera. Poprosił mnie o to w czasie autoryzacji. Nie mogłam postąpić inaczej. Poza tym uważam, że każdą historię, która mnie ciekawi, mogę pokazać widzowi w ciekawy sposób". Metoda naszego gościa zyskuje uznanie w środowisku, bo trudno by wymienić wszystkie nagrody, jakie Bata Hyzy - Czołpińska do tej pory zdobyła.
Dziękujemy dyrekcji szkoły za umożliwienie zorganizowania spotkania, szczególnie wicedyrektorowi Ryszardowi Kowalczykowi, obecnemu na spotkaniu oraz cieszymy się z obecności naszych kolegów - z gimnazjum w Komorowie Garnizonie oraz z Liceum Ogólnokształcącego i ich opiekunów - nauczycieli z wyżej wymienionych szkół.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć ze spotkania:
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.