Wystawa Anny Szymczyk w MDK-u (zdjęcia)

Anna Szymczyk urodziła się na Mazurach. Rozpoczęła studia na Europejskiej Akademii Sztuk w Warszawie pod okiem takich osobistości jak Franciszek Starowieyski. Swoje prace wystawiała zarówno w Polsce, jak i za granicą. Jak sama o sobie mówi, zajmuje się różnymi dziedzinami sztuk plastycznych, starając się po prostu upiększać otaczający świat i proponując widzowi spotkanie z sztuką ciepłą i przyjazną.

Na wystawie pokazano prace z różnych etapów twórczości artystki: rysunkowe studia postaci z okresu studiów, późniejsze prace malarskie i najnowsze wyroby z ceramiki - hełmy i przedmioty użytkowe, takie jak chociażby talerze.

- Wystawę zatytułowałam "Flower Power", inspirując się nawołującym do pokoju hipisowskim hasłem z lat 60. Nazwa ta nawiązuje do ceramicznych hełmów, które można obejrzeć na wystawie. Tworząc te hełmy chciałam pokazać, że wszelkie wojny są bezsensowne, tak samo jak bezsensowne jest założenie przez żołnierza ceramicznej zbroi. - powiedziała autorka prac. Artystka w swojej przemowie wspomniała, że wystawa ta jest dla niej szczególna, ponieważ jest to dla niej powrót do okolic, w których dawniej mieszkała - "Ogród", jeden z obrazów, pokazanych na wystawie, powstał w Nurze i przedstawia jej matkę.

Goście zostali zaproszeni na poczęstunek. Okazało się, że dzień rozpoczęcia wystawy to dzień urodzin Anny Szymczyk, dlatego też wszystkich zaproszono do świętowania razem z nią tej okazji i poczęstowania się tortem.

Wszyscy zgodnie potwierdzali, że wystawa jest zaskakująca, ponieważ można na niej zobaczyć zaledwie kilka najnowszych prac z ceramiki, nawiązujących do tytułu wystawy, natomiast znacząca większość dzieł to rysunkowe akty starszych ludzi lub studia twarzy.
Wystawę możemy podziwiać w MDK-u do 14 maja.

Zapraszamy do galerii zdjęć.