Pierwszym punktem wycieczki było Muzeum Motoryzacji i Techniki w Otrębusach. To nietypowe muzeum na pierwszy rzut oka wygląda jak bardzo duży warsztat mechaniczny - hala i plac są wypełnione najróżniejszymi pojazdami. Są tu piętrowe londyńskie autobusy, samochody, motocykle i rowery różnych marek i roczników, pojazdy pancerne, sprzęt AGD, akcesoria, gadżety, silniki... Nie wiadomo, ile jest wszystkich eksponatów - wygląd ekspozycji stale się zmienia, bo większość pojazdów jest sprawna, często występuje w filmach i bierze udział w różnych imprezach.
Historia i dane techniczne poszczególnych pojazdów zaczną pasjonować uczestników wycieczki za kilka lat. Aktualnie najważniejsza była ich rozmaitość i uroda oraz możliwość dotknięcia Rolls Royce`a, Buicka, Chevroleta, Packarda, Whippeta, Horcha, Duranta, pancernego Cadillaca, czerwonego piętrowego autobusu i czarnej Wołgi (miejskiej legendy PRL-u). Ogromną radość sprawił wszystkim bliski kontakt z czołgiem - jednym z czterech, które "zagrały" Rudego w kultowym serialu.
Drugim punktem wycieczki była wizyta w manufakturze produkującej krówki reklamowe. Czym się różnią krówki reklamowe od słynnych krówek z Milanówka? Tylko opakowaniem - wytwarzane według tradycyjnej receptury słodycze są zawijane w papierki z dowolnym projektem graficznym (najczęściej są to nadruki okolicznościowe i reklamowe - stąd nazwa produkowanych w manufakturze krówek).
Zwiedzanie manufaktury odbywa się w dwóch etapach. Pierwszy etap to zapoznanie się z technologią wyrobu krówek. Uczestnicy wycieczki (w ochronnych czepkach i fartuchach) poznali historię firmy i recepturę krówek, przyjrzeli się dozowaniu składników, mieszaniu i grzaniu masy, a następnie jej studzeniu i cięciu. Krówki są zawijane ręcznie - niesamowita szybkość i sprawność pań, które je pakują wzbudziła ogromny podziw wszystkich uczestników wycieczki.
Po degustacji świeżych produktów dzieci wykonały rysunki o tematyce cukierkowo-krówkowej i przygotowały autorskie projekty opakowań. Chętni mogli sprawdzić swoje zdolności manualne i koordynację ruchów przy zawijaniu cukierków (wyszło całkiem nieźle).
Nasyceni słodkościami, otuleni delikatnym zapachem wanilii, z zapasem krówek dla bliższej i dalszej rodziny przedszkolaki, uczniowie i opiekunowie zakończyli wycieczkę w znakomitych humorach.
Zapraszamy do galerii zdjęć.
Trochę techniki, trochę słodyczy - wycieczka uczniów ze Szkoły Podstawowej w Jasienicy (09.05.2014)
Ilość zdjęć w albumie: 50
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.