Profesor Pawłowicz nie bała się poruszać żadnych spraw - tych trudnych, tabu, a także tych niewygodnych. Znana z ciętego języka i bezkompromisowych poglądów, twardo broniąc swojej wiary i tradycji Polski, z zaangażowaniem opowiadała o aferze taśmowej, o sytuacji Platformy Obywatelskiej, o rolnikach i Unii Europejskiej, a także wzrastającej emigracji.
Nie zabrakło także akcentu wyborów do Europarlamentu. Okazuje się, że głosów nieważnych było więcej niż poprzednio. To wszystko wygląda podejrzenie - zabrakło ok. 28 tyś. głosów w całej Polsce. Gdyby przeliczono same nieważne głosy, w celu sprawdzenia nieważności, dam głowę, że część z nich to było dopisywanie drugiej kreski przez komisje liczące - podkreśla.
Wątek o aferze podsłuchowej został skomentowany błyskawicznie: To jest szok. Ręce opadają.
W niespełna dwugodzinnym wykładzie poruszała tematy ogólnopolskiej sceny politycznej, dotyczące aktualnych tematów m.in. edukacji czy manipulacji w mediach.- Cokolwiek płynie z TVNu, Telewizji Polskiej czy Polsatu jest tylko wycinkiem całości, a jeśli cokolwiek dobrego powiemy to na pewno do Państwa nie trafi - poseł alarmowała o ograniczonym zaufaniu mediom.
Głośno i bez skrupułów przedstawia również obecną sytuację w Polsce. - Nie ma tu życia, nie ma pracy, nie ma opieki społecznej, państwa nie ma! - podsumowuje i apeluje o chodzenie na wybory.
Wielu obecnych było zaskoczonych postawą Pani poseł. Zobaczyli Profesor Pawłowicz inną niż prezentowaną w mediach. To jest ciepła, dowcipna kobieta głębokiej wiary, której inteligencja, merytoryczność i dobra riposta zbija argumenty przeciwników.
Spotkanie zostało zorganizowane przez wicestarostę ostrowskiego - Jerzego Bauera, a odbyło się 17 czerwca w Zajeździe Skalnym.
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć:
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.