OPI: Dlaczego zdecydował się Pan kandydować na burmistrza Ostrowi Mazowieckiej?
Jerzy Bauer: Moje życie rodzinne i zawodowe związane jest z Ostrowią. Chcę tu mieszkać. Zależy mi na rozwoju miasta. Od wielu lat jestem zaangażowany w życie publiczne Ostrowi i powiatu ostrowskiego. Na bieżąco śledzę narastający konflikt pomiędzy burmistrzem a radą. Konflikt niszczący szanse nas wszystkich na rozwój. Tymczasem bezrobocie i emigracja, szczególnie ludzi młodych, z Ostrowi wymaga podjęcia działań ratunkowych. Kontynuowanie tego stylu sprawowania władzy spowoduje zapaść nie tylko gospodarczą ale i demograficzną. Proponuję program współpracy i pozytywnych zmian. Warunkiem wyrwanie miasta z kryzysu jest współpraca i tworzenie partnerskich relacji. Autorytaryzm nie jest dla Ostrowi lekarstwem. Czas z tym skończyć! Wszystkich nas to kompromituje.
OPI: Co Pana zdaniem najpilniej wymaga naprawy w naszym mieście?
Jerzy Bauer: Przede wszystkim konieczne jest ułożenie spokojnych relacji z Radą Miasta. To ona uchwala budżet, przenosi różnorodne sprawy mieszkańców na forum miejskie i ma funkcję kontrolną wobec burmistrza. Jak budować spójną, ambitną i akceptowalną przez większość strategię rozwoju przy ciągłym konflikcie, wbrew Radzie!? To absurd! Burmistrz musi zadbać o wsparcie rady dla programu rozwoju. Dzięki temu jego starania o pozyskanie kapitału na rozwój będą skuteczniejsze. A jest się czym zająć - budowa dróg, infrastruktury ułatwiającej powstawanie nowych firm, poszerzanie oferty edukacyjnej i kulturalnej, poprawianie bezpieczeństwa oraz budowanie partnerstwa publiczno - prywatnego wszędzie tam, gdzie przyniesie to miastu korzyści. Musi też nastąpić nowe otwarcie miasta na lokalne samorządy gminne i samorząd powiatowy. Przykładem niech będzie współpraca powiatu ostrowskiego z gminami przy budowie dróg. Dzięki łączeniu środków finansowych samorządów skuteczniejsze jest też pozyskiwanie funduszy rządowych czy unijnych. Takiej współpracy trzeba też szukać dla rozwoju rynku pracy, w kulturze, edukacji. Konieczne jest też zdobycie środków finansowych na programy pomocowe dla zwiększającej się grupy osób i rodzin dotkniętych problemem ubóstwa. Bo jeśli nie samorząd, to kto?
OPI: Jakie będą Pana priorytety, jeśli zostanie Pan wybrany burmistrzem?
Jerzy Bauer:
- Uzgodnienie wieloletniego planu budowy ulic i naprawy chodników.
- Pozyskiwanie rządowych i europejskich środków finansowych.
- Rozwiązanie "problemu Carrefour'a" i zakończenie wieloletniego sporu ze Spółdzielnią Mieszkaniową "Nasz Dom" o majątek ciepłowni.
- Konsekwentne egzekwowanie rekultywacji terenu po byłej "nasycalni" i pozyskanie tego terenu dla miasta jako terenu przemysłowego i przeznaczenie go pod inwestycje.
- Włączenie sortowni odpadów komunalnych w Starym Lubiejewie do systemu instalacji regionalnych w regionie ostrołęcko - siedleckim, po rozbudowie.
- Zakończenie nieracjonalnego oszczędzania na oświacie.
- Rozpoczęcie prac nad tzw. budżetem obywatelskim.
OPI: Czy uważa Pan, że w nadchodzących wyborach ma Pan większą szansę na wygraną niż 4 lata temu?
Jerzy Bauer: Sądzę, że tak. Cztery lata pełnienia funkcji wicestarosty pokazało, że potrafię współtworzyć władzę służącą społeczeństwu. Przez ten czas zdobyłem nowe doświadczenie. A Powiat, mimo niełatwej koalicji Prawa i Sprawiedliwości z Platformą Obywatelską, pokazał jak dobre efekty przynosi współpraca i skupienie się na realnych potrzebach mieszkańców. Wśród nich jest np. budowa dróg i mostów, remonty szkół ponadgimnazjalnych, pomoc finansowa dla szpitala i budowa oczekiwanej od lat hali sportowej przy Liceum Ogólnokształcącym w Ostrowi Maz.
OPI: Dziękuje bardzo za rozmowę.
O kandydacie
Od 27 listopada 2010 roku, w wyniku wyborów samorządowych Jerzy Bauer pełni funkcję wicestarosty ostrowskiego. Jest to jednocześnie druga kadencja w tym samorządzie. W roku 2006 został wybrany do Rady Powiatu otrzymując 607 głosów mieszkańców Ostrowi Mazowieckiej a w wyborach z roku 2010 poparł go 1218. Jest to dla ukoronowanie wieloletniej aktywności społecznej Jerzego Bauera, która rozpoczęła się na studiach.
W latach 1989 - 90 pełnił funkcję przewodniczącego Niezależnego Zrzeszenia Studentów na AWF. Poza Akademią Wychowania Fizycznego ukończył Podyplomowe Studium Geografii i Podyplomowe Studium Administracji - obydwa na Uniwersytecie Warszawskim. W latach 2012 - 13 ukończył Studia Podyplomowe Zarządzanie Nieruchomościami SGGW w Warszawie, uzyskał licencję zarządcy nieruchomości i został wpisany do centralnego rejestru zarządców nieruchomości prowadzonego przez Ministra Infrastruktury i Rozwoju.
Przed wyborem na funkcję wicestarosty 20 lat pracował jako nauczyciel, w tym 9 ostatnich na stanowisku dyrektora Zespołu Szkół Publicznych nr 1 im. Papieża Jana Pawła II w Ostrowi Mazowieckiej.
Od roku 1983 jest związany z Ludowym Klubem Sportowym OSTROWIANKA, w którym był najpierw zawodnikiem sekcji podnoszenia ciężarów, potem trenerem, a w latach 2000 do 2008 prezesem klubu.
Od roku 2007 jest pełnomocnikiem powiatowym Prawa i Sprawiedliwości.
Ma żonę i troje dzieci. Od kilkunastu lat wraz z rodziną jest w Domowym Kościele, gałęzi rodzinnej Ruchu Światło - Życie.
Komentarze
Dodano: 2 sierpnia 2014 19:17, heninsyn (heninsyn)
" A jest się czym zająć - budowa dróg, infrastruktury ułatwiającej powstawanie nowych firm, poszerzanie oferty edukacyjnej i kulturalnej, poprawianie bezpieczeństwa oraz budowanie partnerstwa publiczno - prywatnego wszędzie tam, gdzie ... "
Sorentio - to bełkot, przemielone nijakości , pusto grzmoty o niczym !!!
" Panowie " do stolca uderzający - na chwilę bez pusto grzmotów i pop sieczki zawyjcie !!!
___
Wiem , wiem na 4 kandydatuuur, aż 8 bez ości ?
Współczuję mieszkańcom ( o lerra Cho - mam tu prawo wybierania ) , wybieracie między dużą nijakością, a totalną miałkością - czyli wybieracie siebie samych !!!
---
Z trzeciej mańki - co kandytat wieszczy o " poszerzeniu oferty edukacyjnej " ??? Toż to de`bilizmuss , ilu dzieciaków ucieka od LO do nojmarlniejszych gródków ???
;)
A Pan nie jest po LO ?
Dodano: 6 sierpnia 2014 12:12, (hellboy)
Po przejrzeniu "programów wyborczych" lokalnych notabli, na usta ciśnie się tylko: Vanitas vanitatum, et omnia vanitas...
Dodano: 13 sierpnia 2014 15:04, (pemula)
Programy wyborcze będą zawsze podobne, lecz liczy się zawsze człowiek i jego charyzma, a tej na pewno nie brakuje P. Bauerowi. Na pewno jest w stanie zjednać wszystkich radnych wokół idei ścisłej współpracy w zakresie rozwoju gospodarczego miasta. Potrzeba nam nowej jakości, takiej osoby, która w zgodzie z radnymi zacznie normalnie rządzić, a nie dzielić.
Dodano: 6 listopada 2014 22:29, (toolbox)
Jerzy przynajmniej postarał się to dobrze przedstawić,
napisał plan z konkretny i propozycjami.
To, że cała reszta jest nieodróżniającym się tłem - podobnie jak u pozostałych kandydatów - to się zgadzam - ale widać, że przynajmniej facet się stara powiedzieć coś swojemu wyborcy.
Pisze o problemach, które toczą te mizerne rady powiatu i miasta - małostkowość i chęć zyskania kolejnego konfliktu...
Panie Jerzy - może pan coś zmienić w tym mieście w odróżnieniu od nijakiego ła pozostałych kandydatów - tylko niech pan tego nie z zchrzani !!!
Dodano: 6 listopada 2014 22:29, (toolbox)
Jerzy przynajmniej postarał się to dobrze przedstawić,
napisał plan z konkretny i propozycjami.
To, że cała reszta jest nieodróżniającym się tłem - podobnie jak u pozostałych kandydatów - to się zgadzam - ale widać, że przynajmniej facet się stara powiedzieć coś swojemu wyborcy.
Pisze o problemach, które toczą te mizerne rady powiatu i miasta - małostkowość i chęć zyskania kolejnego konfliktu...
Panie Jerzy - może pan coś zmienić w tym mieście w odróżnieniu od nijakiego ła pozostałych kandydatów - tylko niech pan tego nie z zchrzani !!!
Dodano: 13 listopada 2014 18:57, (spoko1)
Panie Jerzy, czy jako burmistrz spowoduje Pan by życie ostrowian stało się bardziej znośne? Jednym z takich posunięć było by spowodowanie, by nauczyciele zadawali mniej prac domowych.
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.