Tymczasem my porozmawialiśmy o pomyśle na nieformalną grupę walczącą z korupcją wyborczą i reakcjach na nią z Hubertem Betlejewskim, inicjatorem akcji, który jest z wykształcenia prawnikiem, a w Ostrowi prowadzi razem z ojcem rodzinne przedsiębiorstwo.
Anna Kornet: Skąd w ogóle wziął się pomysł na akcję?
Hubert Betlejewski: Pomysł na akcję zakiełkował we mnie po poprzednich wyborach samorządowych, a dokładnie w chwili, kiedy okazało się, że grupa kandydatów dostała się do rady poprzez wykorzystanie działań korupcyjnych. Następnym bodźcem była sytuacja, która mnie zszokowała, kiedy dowiedziałem się, że przez indolencję samorządowców Ostrów ominęła szansa na rozbudowę jednego z zakładów produkcyjnych, która gwarantowała powstanie dziesiątek, a nawet setek nowych miejsc pracy dla Ostrowian. To przelało moją czarę goryczy. Zapytałem też sam siebie, dlaczego tak się dzieje w naszym mieście i zadałem sobie trud przestudiowania protokołów z posiedzeń rady miasta na przestrzeni ostatnich dwóch kadencji. Na początku lektura tych dokumentów nawet mnie rozbawiła, ale zagłębiając się coraz bardziej uwidaczniały się patologie tam zachodzące. Nie chodzi mi nawet o cyrk w czasie posiedzeń rady co sesję, ale działania grupy radnych prowadzące do całkowitej obstrukcji działań miasta. Prawdziwa praca zajmowała radzie może jakieś 10% czasu posiedzenia, potem działania polegały na tym, aby negować wszystkie posunięcia ratusza, bez względu na to, czego dotyczyły, problemem było nawet podjęcie uchwał dotyczących tak zwanego zwykłego zarządu, czyli spraw oczywistych i koniecznych dla sprawnego funkcjonowania miasta. Jednak najbardziej żenujące było zachowanie się na posiedzeniach rady niektórych radnych, którzy przekroczyli wszelkie granice przyzwoitości. Ostateczna decyzja zapadła miesiąc temu. Rozpocząłem wówczas działania, polegające na zebraniu pewnej grupy ludzi, którzy są zainteresowani tym, żeby wybory były uczciwe. Połączyła nas po prostu troska o nasze miasto.
Z czym Wasza grupa walczy?
Utworzona grupa ma na celu niedopuszczenie do kupczenia głosami podczas zbliżających się wyborów. Nasze działania nie będą przybierały form prowokacji, aby nie przekroczyć norm prawnych, nie będziemy nikogo namawiali lub przymuszali do działań korupcyjnych. Jeżeli jednak zdarzą się próby kupowania i sprzedawania głosów, będziemy je dokumentowali w jak najobszerniejszy sposób. Dodatkowo okazało się, że ogromnym problemem, podsuniętym mi przez jednego z kandydatów na samorządowca w poprzedniej kadencji, jest fakt fałszowania kart wyborczych podczas samego liczenia głosów. Jest to przestępstwo wyborcze jeszcze większego kalibru. Dopiero ta osoba uświadomiła mi, że niektórzy członkowie komisji wyborczych swoimi przestępczymi działaniami fałszowali wyniki wyborów poprzez dostawianie dodatkowych krzyżyków na kartach konkurenta, które automatycznie czyniły je nieważnymi. Tutaj też uczuliliśmy członków komisji, aby bacznie zwracali na takie fałszerstwa uwagę.
Z jakimi reakcjami spotyka się Pan i ta akcja?
Kilka dni temu przypuszczono na moją osobę frontalny atak na forum OPI. Pewien użytkownik znieważył mnie i moją rodzinę, twierdząc, że moje działania obliczone są na uzyskanie przeze mnie korzyści w postaci objęcia stanowisk samorządowych. Nie rozumiem tych zarzutów, bo ani ja, ani nikt z mojej rodziny o takie stanowiska się nie ubiega. Jedynym wytłumaczeniem działań tej osoby jest chyba to, że utrudniłem jej działania korupcyjne. Oświadczam też, że fakt zniesławienia mojej osoby znajdzie finał na sali sądowej i przykładne ukaranie tej osoby będzie początkiem ucywilizowania debaty publicznej w naszym mieście. Problemem nie jest szkalowanie tylko mojej rodziny, ale wpisy dotyczące pana burmistrza, pana starosty i innych znanych osób w naszym mieście są przekroczeniem wszelkich granic prawnego porządku i należy je jak najszybciej ukrócić. Najważniejsze jednak dla mnie jest ogromne poparcie ze strony Ostrowian, którzy na każdym kroku dają mi to odczuć i deklarują udział w akcji. Ostrowianie naprawdę dość juz mają niszczenia naszego miasta przez ludzi widzących tylko czubek swojego nosa i ukierunkowanych na własne korzyści. Naprawdę chcemy, aby nasze miasto wreszcie wstało z kolan, a programy wyborcze kandydatów były rzeczywiście realizowane. Bo mówienie, że chce się coś zrobić, powinno zamienić się w czyny i aby coś osiągnąć, trzeba przeć do przodu, aby to zrealizować. Najważniejszym problemem dla mieszkańców jest aspekt pracy i tu miasto powinno zintensyfikować swoje działania. To nie koniec moich inicjatyw w mieście, a więcej informacji będę mógł udzielić już po wyborach.
Dziękuję za rozmowę.
Komentarze
Dodano: 13 listopada 2014 14:43, (naserio)
Bez urazy i nie odbierz tego jako atak, a konstruktywną krytykę. Dajesz wywiady w ostrowmaz24 i teraz na opi, ale żaden z dziennikarzy nie zadał ci konkretnego pytania - jakimi metodami zamierzasz walczyć z korupcją? Pytam w prost, bo możesz w Ostrowi spotkać dziesiątki jak nie setki osób, które posiadają wiedzę kto może im zapłacić za ich głos. Wiele osób otrzymało już propozycje i ja nie zauważyłem by w rzeczywistości coś się zmieniło, poza tym że ktoś może mieć złudne poczycie bezpieczeństwa, że jest Betlejewski, który da popalić tym co kupują głosy. Nie widzę żadnego pozytywnego efektu twojej działalności poza tym, że dość łatwo rzucasz stwierdzenia, iż jak ktoś podpisze petycje to jest uczciwy, a jak nie podpisze, to jest jakiś dziwny, a może skorumpowany. Powiem szczerze, że gdybym kandydował to bym tej petycji nie podpisał, bo nie przedstawiłeś żadnej metodologii działania. Nawet nie słyszłem by ktoś z was ruszył w znane miejsca w Ostrowi i rozmawiał z ludźmi na temat kupczenia głosami. Nie widzę żadnej akcji informacyjnej, a osoby do których powinno to trafić opi ani innych portali nie czytają.
Poza tym jeśli chcesz być skuteczny to nie powinno być takiego rozgłosu, wszyscy teraz wiedzą, że Betlejewski to jakiś gość co to lepiej żeby nic nie wiedział. Jak chcesz zdobyć jakiekolwiek informacje? Jak chcesz z kimś rozmawiać, jak tylko wie o twoim istnieniu i coś mógłby powiedzieć, to ci tego już nie powie. Poza tym w proceder kupowania głosów zaangażowane są osoby ze środowiska, które nie należy do prawego i uczciwego - nie tylko ze względu na kupowanie głosów. Co wiesz na temat tego środowiska? Czy może inaczej, co wie to środowisko teraz o tobie?
Chciałbym pomóc w zwalczaniu korupcji wyborczej, ale swoim postępowaniem spaliłeś całą akcję. To jest taki happening, który prawdopodbnie skończy się na podpisach petycji i wywiadach, a ci co głosy kupują i tak je kupią, bo nie rozpracowałeś środowiska, pewnie nawet nie znasz ich metodologii działania. W przeciwnym razie nie miałbym okazji tego napisać, bo żadnego wywiadu by nie było.
Walcz z korupcją na serio, a nie bawisz się w celebrytę.
Dodano: 14 listopada 2014 00:13, (hyby)
Tak, masz rację o mnie wszyscy wiedzą wszystko, ale nikt nie wie ile osób jest w tą akcję zaangażowanych i nikt się tego nie dowie. Nagłaśniam tą akcję aby ludzie byli świadomi konsekwencji. Bo nie chodzi mi o to aby jak największej liczbie osób postawić zarzuty,ale o to aby skończyć z procederem kupczenia głosami. Uwierz mi kto będzie maczał w tym palce poniesie konsekwencje. Zarzuty, że się lansuję mogę odeprzeć tym, że wszyscy na około mówią, że trzeba coś zmienić i nic nie robią w tym celu, a ja przynajmniej próbuję. Bo samymi chęciami, to piekło jest wybrukowane.
Dodano: 14 listopada 2014 00:24, (hyby)
Ao tym kto chodzi i oferuje pieniądze za głosy już teraz wie pół Ostrowi. Ci kandydaci będą podczas wyborów na świeczniku. A jeżeli ktoś jest tak odważny, aby prowadzić działalność korupcyjną, niech próbuje, zawsze zwiększy prawdopodobieństwo powodzenia akcji .
Dodano: 14 listopada 2014 09:51, (naserio)
Propozycje korupcyjne już płynął mimo twojej akcji. Nie napiszę, że nie chcę słyszeć po wyborach, że ktoś kupował głosy, bo wiem że i tak do tego dojdzie. Mam nadzieję, że osoby te zostaną pociągnięte do odpowiedzialności, choć jest to proceder trudny do wykrycia i udowodnienia. Czekam na wasze podsumowania po wyborach.
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.