Pociąg potrącił mężczyznę (zdjęcia) AKTUALIZACJA

Dodano: 11 grudnia 2014 15:03, asp (asp)

Jestem zaskoczony tym wypadkiem, przecież tam pociągi jeżdżą bardzo rzadko i chyba tylko towarowe, dlatego pytam: jak można było nie zauważyć pociągu ???
Może to świadome wtargnięcie pod pociąg ????

Dodano: 11 grudnia 2014 15:17, (piernisio)

Czy ja wiem, 2 razy dziennie to tak rzadko?

Dodano: 11 grudnia 2014 15:25, (ola2286)

Nawet więcej jak 2 razy dziennie...wczoraj przejechało ich aż 6-nie licząc w nocy.

Dodano: 11 grudnia 2014 15:46, (takisedupek)

No i co właściwie z tym mieszkańcem, przeżył, zginął, bo z artykułu jak zwykle ciężko się czegoś dowiedzieć.

Dodano: 11 grudnia 2014 16:05, (agness1)

to był starzszy menszczyzna i głuchoniemy .zginoł na miejscu zanim konduktor do niego dobiegł już nie zył .

Dodano: 11 grudnia 2014 19:13, (kharakens20)

Pociągi nie jeżdżą bardzo rzadko, w ciągu doby przyjeżdżają około 10 razy w tym często po między ich przejazdami dość szybko jeżdżą drezyny techniczne. Z tego co zauważyłem niektórzy mieszkańcy ostrowi nie wiedzą że ta linia jest uruchomiona i na przejeździe na ulicy duboisa dość często przejeżdżają bez zatrzymywania zwłaszcza w nocy gdy ciężko dostrzec lokomotywy a zwłaszcza teraz gdy są mgły. Moim zdaniem jeśli te pociągi mają ciągle jeździć naszą ostrowska linią to powini zamontować światła migające przed przejazdem.

Dodano: 11 grudnia 2014 20:01, (ola2286)

Do tego te drezyny jeżdżą przerażająco szybko :/ Na Lipowej przez tory nie ma nawet normalnego przejścia do zabudowań, wiele razy błądziły karetki pogotowia szukając przejazdu na "drugą" część ulicy Lipowej. Nie wspomnę już o tych dzieciach które bawią się często przy torach.

Dodano: 11 grudnia 2014 20:10, (amon)

Miasto i gmina powinny pomyśleć czy w miejscu dawnej toalety pkp nie można byłoby zrobić przejazdu kolejowego od ulicy sportowej.

Dodano: 11 grudnia 2014 20:22, (mika22)

Pan który zginął był głuchoniemy i w podeszłym wieku. Straszna tragedia.

Dodano: 11 grudnia 2014 20:46, (kharakens20)

Na końcu lipowej dobrym rozwiązaniem było by przebicie na drugą stronę torów czyli wybudowanie chodnika i ulicy tak żeby ludzie tam mieszkający po drugiej stronie torów nie przeskakiwali przez te tory.

Dodano: 11 grudnia 2014 21:06, (ola2286)

Może to będzie jakieś wyzwanie dla nowego Pana Burmistrza. Dobry pomysł i bezpieczny. Szkód na pewno nie przyniesie, może pomoże uniknąć kolejnej tragedii.

Dodano: 11 grudnia 2014 21:14, (kharakens20)

Ten stan rzeczy który tam jest jest ciężką sytuacja dla tych ludzi chcą jechać samochodem do miasta muszą jechać aż do wiaduktu na starej zambrowskiej lub do przejazdu pod torami kolo szkolnej po prostu kolejny drogowy absurd a tam wystarczyło by 100 m asfaltowej drogi i chodnika wiec to nie takie duże koszta.

Dodano: 11 grudnia 2014 21:28, (ola2286)

Kilka razy byłam świadkiem jak karetka na sygnale jechała Lipową i szukała domu który znajduje sie po drugiej stronie torów. Gdy już ludzie ich naprowadzili, musieli wrócić do Armii Krajowej a stamtąd przez wiadukt do celu tracąc przy tym czas i nadrabiając jakieś 3 km.

Dodano: 11 grudnia 2014 23:28, (amon)

kharakens20 to nie jest takie proste. Podjedź na ulicą wielńską i zobacz sobie, że z jednej strony był remont ulic i z drugiej, a przejazd i kawałek przed przejazdem jakieś 20 m zostało z dołami. Z PKP nie tak łatwo. Ci ludzie co tam mieszkają to należą do gminy Ostrów nie do Miasta. Podejrzewam, że uzyskanie pozwolenia na przejazd to będzie bieg z przeszkodami ale powinien powstać.

Dodano: 11 grudnia 2014 23:31, Alibaba i 40 rozbójników (alibabaa)

dokładnie. albo od zambrowskiej albo od dubois. Jak kiedyś pytałem starostę i zarząd dróg czemu nie ma normalnego zjazdu na ulicę przy torach - odpowiedzi były jak zwykle: nie da się, nie można, a to nasz droga?.....robiąc schetynówkę do Andrzejewa powinni od razu w planach mieć zjazd na drogę gminną przy torach. Ale to wymagałoby
odrobinę myślenia...

Dodano: 12 grudnia 2014 15:46, (play09)

W tym roku, całkiem niedawno, na jednej z posesji na Lipowej za torami miał miejsce pożar budynku gospodarczego. Straż pożarna nie miała pojęcia jak dojechać na miejsce, a całą akcję prowadzili z parkingu przy starej stacji PKP oddalonego o dobre kilka set metrów !!! To była porażka, gdyby palił się budynek mieszkalny doszło by do prawdziwej tragedii.

Dodano: 12 grudnia 2014 15:50, (play09)

Powiem tak, gmina ma gdzieś głęboko w d... doprowadzenie przejazdu dla mieszkańców drugiej części Lipowej. Mimo wielu apeli mieszkańców nadal tylko obiecują że coś zrobią, a przejazdu jak nie było tak nie ma.
I tu pole popisu dla nowego burmistrza, może on się tym zainteresuje.

Dodano: 12 grudnia 2014 20:02, (ola2286)

Też byłam świadkiem tej akcji. Nieźle to wyglądało jak przez tory "wił" sie wąż strażacki, aż strach pomyśleć co by było gdyby wtedy jechał pociąg ... :/

Dodano: 12 grudnia 2014 20:48, Alibaba i 40 rozbójników (alibabaa)

No właśnie, burmistrz, wójt i starosta mają teraz szansę wykazania się. Nie da się już braku działania zwalić na konflikty jednego samorządu z innym. Przecież teraz wszyscy kochają wszystkich;) A zatem czekamy panowie włodarze na konkretne działania!!! I proszę nie zwalać winy na PKP...... Działajcie, po to was wybraliśmy.

Dodano: 12 grudnia 2014 21:53, (kharakens20)

Myślę że PKP by podeszło pozytywnie do sprawy , chyba oni też nie chcą tego by ich lokomotywy rozjeżdżały ludzi .

Dodano: 13 grudnia 2014 19:45, (amon)

Powiem wam tak: jak w 2015 nie zrobią tego przejazdu na lipowej trzej tenorzy z samorządu to niech bajek nie opowiadaja o zrobieniu terenu inwestycyjnego po nasycalni. Jak takiej prostej sprawy nie załatwią.