Ważnym motywem wielu obrazów, które można zobaczyć na wystawie, są kobiety, anioły, duchy natury, alegorie pór roku i żywiołów ziemi. Wydaje się, że postacie z obrazów należą do jakiegoś fantastycznego świata baśniowej natury.
- Zachęcam do tego, żeby odbierać te obrazy sercem, odczuciem. Czasami ktoś przychodzi do mnie i mówi, że podoba mu się jakiś obraz, ale on się nie zna na sztuce. Ja mówię wtedy, że bardzo się cieszę, ponieważ teorie dotyczące sztuki zaburzają nasze indywidualne odczucia - powiedziała artystka Anna Miarczyńska.
Anna Miarczyńska studiowała na warszawskiej ASP na Wydziale Konserwacji Malarstwa i Rzeźby Polichromowej. Dyplom uzyskała w 1986 roku. Najczęściej maluje portrety, kopie, ilustracje do książek i czasopism, obrazy na indywidualne zamówienia. W ostatnich latach pochłaniało ją malarstwo na ścianach. Najchętniej jednak w zaciszu pracowni tworzy mandale oraz kompozycje własne o pogodnej tematyce z pogranicza bajki czy fantastyki.
Wernisaż odbył się 19 kwietnia.
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.