Radny Jerzy Pawluczuk zapytał o rozwiązanie komunikacyjne w kierunku Siedlec. - Przekierowanie ruchu do miasta to nie jest żadne rozwiązanie- mówił radny. Przedstawiciel filmy projektowej poinformował radnego, że w tym momencie i tak cały ruch w tym kierunku idzie przez miasto. Dodał też, że zakres inwestycji nie obejmuję tego terenu.
- Główna działalność przemysłowa, z przemysłem i transportem ciężkim umiejscowiona jest w okolicach węzła Lubiejewska. (...) Trudno sobie wyobrazić, że ruch ciężarowy, w ilości na przykład 400-500 tirów dziennie, będzie jechał od strony Warszawy do ronda Podborze i wracał do Fabryki Mebli Forte czy do firmy Kefal - mówił na spotkaniu Krzysztof Laska. - Dzisiaj trudno nam będzie zająć jakiekolwiek stanowisko, nie znając rozwiązania problemu węzła Lubiejewska, ponieważ to dla nas jest żywotną sprawą - dodał i zapytał, co z obsługą przemysłową miasta.
- Mieliśmy trzy warianty włączenia drogi S61 w obwodnicę Ostrowi. Wariantami był węzeł Brok, węzeł Lubiejewska i to dzisiejsze Podborze, które zostało przez inwestora zgłoszone do wniosku o decyzję środowiskową. I na to rozwiązanie została wydana decyzja. Wydawanie decyzji trwało półtora roku, społeczeństwo było zapoznawane z tym rozwiązaniem, w lipcu odbywały się konsultacje. O dziwo nie było żadnych sprzeciwów co do tego węzła. A dzisiaj chcemy wracać do innych rozwiązań, które już zapadły. Dzisiaj uszczegóławiamy to, co się stało dwa lata temu - wyjaśniał przedstawiciel GDDKiA.
- W konsultacjach, które odbywały się w latach 2006-2010 nigdy nie padała sprawa likwidacji węzła Lubiejewska - odpowiedział Krzysztof Laska.
Również burmistrz Jerzy Bauer zabrał głos w sprawie. - Teraz już wiemy, że Państwa - wykonawcy - nie interesuje poważne rozwiązanie komunikacyjne. I ja w tym momencie, w imieniu samorządu Ostrowi Mazowieckiej, zgłaszam formalny sprzeciw do tego co Państwo proponujecie, zrobimy to również na piśmie. Zgłaszamy zdecydowany sprzeciw, ponieważ jest to absolutne kuriozum komunikacyjne.
Wygląda na to, że likwidacja węzła Lubiejewska jest już przesądzona. Nadchodzące miesiące pokażą, czy sprzeciw samorządu Ostrowi Mazowieckiej zmieni decyzję wykonawcy drogi S61.
Spotkanie odbyło się 18 sierpnia w sali kina "Ostrovia".
Komentarze
Dodano: 19 sierpnia 2015 13:14, (amon)
Brawo Panie Burmistrzu tak trzeba z nimi działać bo to sa cwaniaki, którzy chca szybką i jak najprościej dla nich klepnać inwestycje.
Panie Laska były 3 warianty dla S61 od węzła BROK i to był 1 wariant, od węzła PODBORZE to był 2 wariant, który odziwo stał się 1 wariantem i był wariant PROSIENICA, który był 3 wariantem najmniej racjonalnym.
Ze szczegółami można się zapoznać na stronie siskom.waw.pl zakładka drogis S.
Prawde mówiąc to tak się chwalił dawny burmistrz Szymalski, że wyrwał tą S61 Ostrołęce ale teraz to same problemy z tą inwestycją.
Konsultacje w poprzednich latach zostały przemilczane lub przezspane dlatego nie było sprzeciwów.
Panowie z URS róbcie konsultacje w godzinach nie pracujących.
Dodano: 19 sierpnia 2015 13:34, (jadrus)
Jestem pod wrazeniem tak trzymac !!!
Dodano: 19 sierpnia 2015 15:07, (jadrus)
Pani Plenska a co mowil Pan Morawski ???
Dodano: 19 sierpnia 2015 15:07, (jadrus)
Pani Plenska a co mowil Pan Morawski ???
Dodano: 28 sierpnia 2015 08:04, (adam78)
Czy budowa tej drogi musi być powodem likwidacji węzła Lubiejewska? Przecież jeśli ma się zaczynać od Podborza to niech się zaczyna a na Lubiejewskiej niech będzie zjazd do miasta. Znowu jakiś pożal się Boże projektant ułatwi życie mieszkańcom, tak jak przy budowie obwodnicy zlikwidowano zjazd do miasta ul. Warszawską, komu to przeszkadzało. Czyli do miasta tylko Różańską będzie można wjechać?. Kompletna głupota... i może jeszcze trzeba będzie górę złotówek zapłacić za rozbiórkę tych zjazdów na Lubiejewskiej? Typowo polska ekonomia.
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.