Na imprezę przyleciały czarownice, wiedźmy, czarnoksiężnicy, cyganki... Wszyscy wspólnie bawili się przy muzyce, wróżbach i słodkim poczęstunku, który przygotowali rodzice. Wigilia świętego Andrzeja 29 listopada, przypada w przedostatni dzień listopada, to wieczór wróżb dla kawalerów. Katarzynki, noc z 24 na 25 listopada - to wieczór wróżb i przepowiedni dla panien. W takie wieczory każda panna i kawaler mają szansę poznać swoją przyszłość. Dni takie jak ten są okazją na ostatnie zabawy przed rozpoczynającym się adwentem. Z tej okazji skorzystała właśnie klasa I ostrowskiej Czwórki.
Uczniowie wraz z wychowawczynią świetnie bawili się w swojej klasopracowni, która tego dnia uległa przeobrażeniu. Scenografia wprowadzała dzieci w tajemniczą atmosferę andrzejek, gdyż przedstawiała znaki zodiaku i karty do wróżenia. Piękna cyganka Martyna wróżyła z innych "magicznych przedmiotów" przepowiadając przyszłość. Bardzo popularne było też losowanie różnych rzeczy ukrytych pod talerzami. Jeżeli dziewczyna wylosowała krzyżyk, oznaczało to wstąpienie do klasztoru. Obrączka lub wstążka oznaczały szybkie zamążpójście. Kwiatek lub wianuszek oznaczały staropanieństwo. - opisuje staropolskie andrzejkowe zabawy wychowawczyni klasy pierwszej.
Uczestnicy zabawy mogli dowiedzieć się, co miłego spotka ich w życiu. Wróżki przepowiadały przyszłość z kart, przedmiotów codziennego użytku i czarodziejskich plansz oraz określały cechy charakteru na podstawie daty urodzenia. W trakcie zabawy pierwszaków największym powodzeniem cieszyła się wróżba, która polegała na ustawianiu butów dziewczyn i chłopców jeden za drugim. Ta której but, jako pierwszy dotarł do progu, miała jako pierwsza wyjść za mąż. Pierwszy "wychodzący" but chłopca wróżył szybki ożenek.
Wróżby cieszyły się dużym powodzeniem, niektórzy uczniowie podchodzili nawet po kilka razy do stanowiska cyganki. Po emocjach związanych z wróżeniem dzieci ruszyły na parkiet i wspaniale bawiły się przy takich przebojach jak: "Pszczółka Maja", "Jedzie pociąg z daleka", jednak najwięcej uciechy sprawił przebój "Kaczuchy".
Andrzejkowe wróżby są traktowane oczywiście z przymrużeniem oka, dlatego też wbrew tradycji, we wróżbach wzięła udział wychowawczyni i niektórzy rodzice.
Komentarze
Dodano: 29 listopada 2015 09:09, (toolbox)
gratulacje dla pani wychowawczyni !!!
praktyki wróżbiarskie z wykorzystaniem "cyganki", kart itp. to wyraz wysokiej naiwności lub głupoty osób odpowiedzialnych za ten "wieczorek" czyli p. wychowawczyni i części rodziców.
Praktyki wróżbiarskie - wszelkiego typu są to praktyki związane z pogaństwem i - nie bójmy się tego słowa - okultyzmem !
Jeszcze bardziej przerażające jest to, że na końcu artykuły proszą aby traktować to z przymrużeniem oka - to już nie jest naiwność to już jest głupota. Uczenie dzieci takich praktyk jest niezgodne z Katolickim nauczaniem Kościoła - ale być może się czepiam bo uczniowie i rodzice tej pierwszej klasy są innego wyznania ....
Dla mnie jest to przerażające - a dla innych tylko zabawa ...
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.