11 listopada - patriotycznie i sportowo

W sobotę 13 listopada, w ramach obchodów Święta niepodległości odbył się Turniej Piłki Nożnej Halowej. Organizatorem był MOSiR a pomysłodawcą ks. Sławomir Banach. W rozgrywkach brali udział przedstawiciele samorządu, parlamentarzyści, księża oraz zaproszeni ze Szczytna policjanci. Widowisko było bardzo ciekawe… szkoda tylko, że tak mało Ostrowiaków obudziło się i przyszło o 10 do hali MOSiR. Połowy meczy trwały po 15 min. Około godz. 15 ogłoszono wyniki. Mimo wielkiego dopingu Księdza Proboszcza Mierzejewskiego Księża zajęli ostatnie miejsce. Zwycięzcami okazali się policjanci ze Szczytna. Wszystkie drużyny dostały pamiątkowe patery, i tak naprawdę nie było przegranych, bo wszyscy gracze są Polakami. A sadzę, że to właśnie o uczczenie rocznicy odzyskania niepodległości chodziło, o dobrą zabawę i pokazanie mieszkańcom Ostrowi, że nie tylko nudnym apelem i długimi przemówieniami można pokazać, że jest się patriotą. Wszyscy „marudzą”, że w Ostrowi nic się nie dzieje, a jak ktoś zada sobie trochę trudu i coś zorganizuje to potrafimy tylko krytykować. Święto Niepodległości minęło i wspomnieniem długiego weekendu są już tylko ostatnie nie zdjęte flagi, może warto się zastanowić nad tym, czy my – młodzi, pamiętamy jeszcze, co to znaczy patriotyzm? Mam naście lat i wiem, że inaczej reagujemy choćby na hymn, niż nasze np. babcie i mamy. Wydaje mi się, że zapomnieliśmy ile trudu i poświęceń kosztowało odzyskanie przez Polskę niepodległości. Czy to dobrze? Chyba wypada, zwłaszcza w Unii wiedzieć skąd się pochodzi, znać swoje korzenie i historie własnego kraju, a przynajmniej w jeden dzień w roku, wypada zainteresować się jak on jest obchodzony w naszym mieście…nie liczę na 100% frekwencje, nie bójcie się.