W pięknej scenerii, w pobliżu sannickiego pałacu, na drużyny czekało pięć konkurencji. Było ciężko, gorąco, ale bardzo wesoło. Nasi zawodnicy ciągnęli sanie z dzikiem, skręcali warkocz ze sznura, grali w sannicką ruletkę, brali udział w pojedynku na belce i przenosili worki wypełnione piaskiem. Konkurencje wymagały dużo siły od zawodników, ale też precyzji i trochę farta. Nasz warkocz ze sznura był jednym z najładniejszych, a ruletka okazała się niezwykle szczęśliwa. Walcząc na belce też nie pozostawaliśmy słabsi od przeciwników, walczyliśmy bardzo zacięcie i dzielnie do końca. Trochę słabiej poszło nam z workami z piaskiem i z saniami z dzikiem, ale obydwie konkurencje ukończyliśmy z nie najgorszym wynikiem.
W budowanym przez cały dzień zamku z łubianek po truskawkach, otrzymaliśmy upominki od gospodarzy. Zaprosiliśmy zespoły z innych miast do Ostrowi, gdzie 23 lipca rozegrany zostanie czwarty Turniej. Mamy nadzieję, że dostarczymy naszym gościom niezapomnianych wrażeń. (Anna Kacpura)
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.