Pierwsza połowa meczu zakończyła się bezbramkowym remisem, ale to zespół Ostrovii wykazywał większą inicjatywę, był dłużej w posiadaniu piłki i stwarzał dogodne sytuacje do zdobycia gola. Po dwóch meczach nieobecności do gry wróciła kapitan Ostrovii Ewa Stempczyńska i wraz z Katarzyną Świercz dyrygowały grą w środku pola. To właśnie po ich dokładnym rozgrywaniu piłki nasze skrzydłowe Klaudia Zareba i Aleksandra Wilk stwarzały zagrożenie pod bramką Otwocka.
Po zmianie stron w końcu padły bramki dla naszego zespołu. Wprowadzona na boisko w 47. minucie spotkania, Izabela Lenarzyk stanęła w sytuacji sam na sam z bramkarką gości i mocnym strzałem po ziemi zdobyła pierwszego gola dla ostrowskiego zespołu. Po zdobyciu prowadzenia gra Ostrovii nabrała pewności i pomimo prób ze strony Otwocka nasza defensywa - z Joanną Żak w bramce oraz w linii obrony z Sylwią Śladewską, Adą Grabowską, Alicją Kordyszewską oraz debiutującą na tej pozycji Justyną Kazanowską - nie dopuściła do zagrożenia pod naszą bramką. W 72. minucie w polu karnym Otwocka została faulowana Izabela Lenarczyk i arbiter spotkania odgwizdał rzut karny dla Ostrovii. Po raz kolejny pewnym egzekutorem okazała się nasza bramkarka Joanna Żak, która pewnym strzałem ustaliła wynik spotkania na 2:0.
Po meczu układ sił w tabeli zmienił się. Ostrovia z 15 punktami znalazła się na 3. pozycji, zaś Start Otwock spadł na 4. miejsce. Kolejny mecz ostrowskie piłkarki rozegrają 22 października na wyjeździe z Żbikiem Nasielsk.
Ostrovia Ostrów Mazowiecka - Start Otwock 2:0 (0:0)
Bramki: Lenarczyk 47', Żak 72' (k)
Ostrovia: Żak Joanna, Śladewska Sylwia, Grabowska Ada, Kazanowska Justyna, Kordyszewska Alicja, Wilk Aleksandra (60' Galanty Monika), Bączyk Kinga, Ewa Stempczyńska, Świercz Katarzyna, Zaręba Klaudia, Tyszka Izabela (41' Izabela Lenarczyk).
Tabela: 90minut.pl
Zdj. Michał Kacprzak
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.