W I kwarcie koszykarze Sokoła wyraźnie zaspali, gdyż zawodnicy MKS Ochoty już od początku zaczęli prowadzić w dorobku punktowym. Zryw naszego zespołu pod koniec 1 kwarty doprowadził do wyniku 26-22 dla Ochoty. II kwarta to wymiana kosz za kosz. Ostatecznie 1 polowa zakończyła się wynikiem 4:-39 dla gospodarzy - tę kwartę Sokół wygrał 17:15. Od początku drugiej połowy warszawscy koszykarze zaczęli bronić strefą co wprowadziło spore zamieszanie w szeregi naszej drużyny. Przez pierwsze kilka minut nie zdobyliśmy żadnego punktu, nawet nie oddając rzutu. Właśnie ten fragment gry był przełomowy dla końcowego wyniku, był on wyjątkowo obfity w straty i zaważył na wysokości przegranej. Przez ogólny chaos panujący na boisku -na przerwę po trzeciej kwarcie schodziliśmy przy wyniku 71:52 dla koszykarzy z Warszawy. W czwartej kwarcie można było odnieść wrażenie że oba zespoły pogodziły się już z wynikiem spotkania. Obrona stała się luźniejsza i atakujący mogli pozwolić sobie na większa swobodę w ataku. Ta część spotkania obfitowała w rzuty z dystansu. Obie drużyny rzuciły w ostatniej kwarcie prawie 1/3 swojego całego dorobku punktowego by ostatecznie ustalić wynik spotkania na 100:77.
MKS Ochota Warszawa - OKK Sokół Ostrów Maz. 100:77 (26:22) (15:17) (29:13) (30:25)
Punkty dla Sokoła:
Piotr Chmielewski - 31
Sławomir Starzak - 24
Artur Zadroga - 14
Bartłomiej Pieńkowski - 8
Krzysztof Szymański - 0
Grzegorz Helcbergiel - 0
Kamil Kowalski - 0
Komentarze
Dodano: 25 stycznia 2005 22:28, ~Elektryk
Krzysiek co jest?taki przecież świetny zawodnik jesteś ,może spróbuj zagrać z nami na przerwie w szkole:)
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.