Czytelnicy pytają: dlaczego 1 listopada przy cmentarzu policja nie pilnowała ruchu drogowego?

"Witam, piszę w związku z organizacją ruchu przy "starym" cmentarzu 1 listopada. To co się tam działo to jedna wielka masakra. Powołując się na artykułhttp://www.ostrowmaz.com/aktualnosci/18601 na ulicy E. Orzeszkowej obowiązywał zakaz zatrzymywania się. Tymczasem cały ten odcinek po obu stronach zastawiony był autami. Obserwując samochody próbujące przecisnąć się przez tą ulicę i korkując ja, zastanawiałam się, gdzie w tym czasie są patrole policji (po opuszczeniu okolic cmentarza widziałam jeden przy szpitalu, gdzie w tym czasie porównując do ruchu na ulicy E. Orzeszkowej ten był znikomy). Nie mówię już, co się działo na odcinku doprowadzającym do bramy cmentarza, gdzie również były zaparkowane samochody, a ponadto niemalże na siłę wciskały się kolejne. Jako przykład mogę podać zachowanie kierującego dużym samochodzie terenowym, gdzie musiałam się mocno nagimnastykować, aby nie uderzył mnie lusterkiem. Nasuwa się również myśl jak osoby z grupą inwalidzką miałyby się tam dostać.Ponawiam więc pytanie, gdzie w tym czasie były patrole policji?" - pytała w e-mailu nasza czytelniczka.

Z prośbą o odpowiedź skierowaliśmy się do Komendy Powiatowej Policji w Ostrowi Mazowieckiej. - 1 listopada w ramach akcji "ZNICZ 2016" policjanci patrolowali rejony cmentarzy nie tylko w Ostrowi Mazowieckiej, ale w całym powiecie ze względu na odbywające się m.in procesje. Ponadto funkcjonariusze podczas patroli pieszych na cmentarzach dbali o bezpieczeństwo osób, aby nie dochodziło do kradzieży. W związku z tym funkcjonariusze nie mogli skupiać się na patrolowaniu tylko jednej ulicy. Ponadto 1 listopada doszło do dwóch wypadków drogowych z udziałem rowerzysty w miejscowości Gołębie-Leśniewo w gminie Andrzejewo oraz pieszej w Małkini Górnej, a także kolizji drogowych. Wówczas policjanci skierowani byli do wykonywania czynności na miejscu w postaci m.in. kierowania ruchem, zabezpieczenia miejsca wypadku oraz ustalenia obrażeń osób biorących udział w wypadku. Stąd wspomniana obecność patrolu w Szpitalu. Ponadto patrole policji opuszczały rejony cmentarzy w momencie zgłaszanych przez mieszkańców różnego rodzaju interwencji (w sumie odnotowano ich kilkanaście), w tym domowych tj. awantur, do których dochodziło na terenie całego powiatu ostrowskiego. Apelujemy do kierowców, aby w przypadku gdy zauważą nieprzestrzeganie przez innych kierowców przepisów ruchu drogowego, a w pobliżu w tym momencie nie ma patrolu Policji, zgłaszali tę informację pod nr alarmowy 997 lub 112. Wtedy dyżurny wyśle patrol Policji i sprawdzi, czy dochodzi do łamania przepisów ruchu drogowego - powiedziała st.sierż. Marzena Laczkowska, rzeczniczka prasowa ostrowskiej policji.

Jeśli chcielibyście otrzymać odpowiedź na nurtujące was pytania, piszcie do nas na [email protected], a my postaramy się uzyskać na nie odpowiedź.