- Mamie należy się jakaś większa pamięć. Bardzo dużo pracy włożyła jako nauczycielka w wychowanie młodzieży na Białorusi. Wszędzie cieszyła się wielką miłością. Gdy w 1992 roku spotkałem jej wychowanków, mówili, że mama była taka dobra, piękna i sprawiedliwa. Nigdy się nie wywyższała, uczyła ich dobrych manier - opowiadał Andrzej Pilecki o swojej mamie, Marii Pileckiej.
Spotkanie tradycyjnie już poprowadził miłośnik lokalnej historii Ryszard Ejchelkraut. Ejchelkraut przyznał, że miał przyjemność poznać Marię Pilecką, gdy ta mieszkała z dziećmi w Ostrowi.
Kolejne spotkanie z cyklu "Spacerkiem po Ostrowi", zorganizowane przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Ostrowi, odbyło się 18 listopada w Centrum Dialogu Społecznego przy ulicy Partyzantów.
Komentarze
Dodano: 19 listopada 2016 14:52, nicca (solid)
Najlepsze są zdjęcia 4,5,10 i 12 przytulanki i maksymalne znużenie były jak zwykle w takich spotkaniach najbardziej popularne.
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.