Jednym z najważniejszych punktów sesji była uchwała w sprawie określenia metody ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia stawki opłaty. W uchwale zaproponowano podwyżkę opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi zbieranymi i odbieranymi w sposób selektywny z 5 złotych na 8 złotych, w sposób nieselektywny z 11 złotych na 16 złotych.
Burmistrz Jerzy Bauer w uzasadnieniu proponowanej podwyżki wyjaśnił, że opłata za odbiór śmieci nie była podnoszona od kilku lat, podczas gdy opłata, jaką Urząd Miasta płaci Zakłądowi Gospodarki Komunalnej, wzrosła. Burmistrz podwyżkę uzasadniał również tym, że w innych miastach ceny za odbiór śmieci kształtują się mniej więcej na zaproponowanym poziomie. Najważniejszym jednak argumentem było stwierdzenie, że jeżeli miasto nie podniesie opłat za odbiór śmieci, będzie musiało za to zapłacić z budżetu, a co za tym idzie - mniej pieniędzy zostanie poświęconych na inwestycje w mieście, takie jak chociażby drogi.
REKLAMA
Części radnych nie przekonały takie argumenty. Twierdzili, że podwyżka jest za duża, zwłaszcza dla najbiedniejszej części mieszkanców miasta. Na temat ZGK i wysokości opłat za śmieci dyskutowano bardzo długo. Ostatecznie jednak uchwała została przyjęta. 10 radnych głosowało za (Małgorzata Bartkiewicz, Jacek Bogdan Golanko, Beata Herman, Bogusław Konrad, Robert Krajewski, Mirosław Pędzich, Andrzej Pęksa, Edward Witold Podbielski, Roman Tadeusz Świedziński, Zbigniew Krych), 9 było przeciw (Stanisław Dylewski, Anna Krajewska, Jolanta Jadwiga Kwiatkowska, Mariusz Kwiatkowski, Tadeusz Malec, Jerzy Pawluczuk, Mieczysław Stanisław Równy, Alina Rytelewska, Jacek Wilczyński), zaś 2 radnych wstrzymało się od głosu (Władysław Krzyżanowski, Krzysztof Laska). Na wniosek radnego Wilczyńskiego głosowano jawnie.
Kolejnym ważnym punktem obrad było podjęcie uchwały w sprawie budżetu na 2017 rok. Przed głosowaniem burmistrz Jerzy Bauer zaprezentował projekt uchwały i przedstawił proponowane inwestycje na przyszły rok. Dochody budżetu oszacowano na 96 052 969,90 zł, zaś wydatki - na 105 817 817,90 zł. Wśród zaproponowanych inwestycji znalazły się różne ulice m.in. Gosiewskiego, Lechonia, Leśna, Wiatraczna, dokończenie budowy lodowiska, niektóre projekty ujęte w Gminnym Planie Rewitalizacji, Muzeum - Dom Rodziny Pileckich. Przy okazji prezentowania planowanych inwestycji burmistrz poinformował również radnych o deklaracji ze strony Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sprawie wsparcia finansowego Muzeum. Ministerstwo zadeklarowało się, że w latach 2017-2020 będzie przekazywać na działalność bieżącą Muzeum 1 mln zł rocznie, zaś na inwestycje w Muzeum przekaże 3,3 mln zł. Łącznie da to kwotę 7,3 mln zł w ciągu 4 lat. Miasto z kolei zadeklarowało ze swojej strony przeznaczenie na Muzeum 200 tys. zł rocznie. Umowa nie została jednak jeszcze podpisana.
Radnym nie spodobał się projekt uchwały budżetowej. Radny Wilczyński zarzucił burmistrzowi wprost, że budżet nie został ustalony z radnymi, a na komisjach najczęściej można było spotkać zastępstwo burmistrza, a nie jego samego. Burmistrz bronił się stwierdzeniem, że na każdej komisji byli obecni jego reprezentanci, którzy pracowali nad budżetem. Najwięcej zarzutów radni mieli do proponowanych inwestycji drogowych, szczególnie do ulicy Chełmońskiego oraz niezamieszkanego przez nikogo fragmentu ulicy Bielskiej. Radny Malec zwrócił uwagę również na rosnące zadłużenie miasta. - Trzeba dobrze zastanowić się nad wydatkami, ponieważ w perspektywie mamy budowę szkoły, na którą pewnie też będziemy musieli zaciągnąć pożyczki - mówił radny Malec. Radny Laska dodał z kolei, że ze względu na ograniczony budżet inwestycje drogowe powinno się bardzo uważnie konsultować z radnymi.
Mimo zaproponowania przez burmistrza pewnych autopoprawek w projekcie uchwały budżetowej, została ona odrzucona. W głosowaniu jawnym 10 radnych było za (Jacek Bogdan Golanko, Beata Herman, Bogusław Konrad, Robert Krajewski, Krzysztof Laska, Mirosław Pędzich, Andrzej Pęksa, Edward Witold Podbielski, Roman Tadeusz Świedziński, Zbigniew Krych), 10 było przeciw (Małgorzata Bartkiewicz, Stanisław Dylewski, Anna Krajewska, Jolanta Jadwiga Kwiatkowska, Mariusz Kwiatkowski, Tadeusz Malec, Jerzy Pawluczuk, Mieczysław Stanisław Równy, Alina Rytelewska, Jacek Wilczyński), a 1 radny wstrzymał się od głosu (Władysław Krzyżanowski). Na podjęcie uchwały budżetowej na rok 2017 radni mają czas do końca stycznia przyszłego roku.
Podczas sesji podjęto uchwały m.in. w sprawie przyjęcia Gminnego Programu Rewitalizacji Miasta Ostrów Mazowiecka na lata 2016-2023; przyjęcia regulaminu korzystania ze stadionu miejskiego w Ostrowi Mazowieckiej; wprowadzenia zakazu sprzedaży, podawania, spożywania oraz wnoszenia napojów alkoholowych. Uchwała w sprawie zgody na zawarcie kolejnych umów najmu lokali użytkowych położonych w Ostrowi Mazowieckiej wzbudziła wśród radnych pewne kontrowersje, dlatego też została na ich wniosek przesunięta do komisji.
W trakcie obrad radny Dylewski poruszył również sprawę nasycalni - chciał dowiedzieć się, jak postępuje ta sprawa. Burmistrz Bauer przyznał, że podczas 2 spotkań, które odbyły się w ostatnim czasie z reprezentantami PKP, nie wydarzyło się nic wyjątkowego, sprawa jednak - ze względu na zaangażowanie miasta i jego mieszkańców - wzbudza wśród władz PKP coraz większe zainteresowanie. Dodał też, że jest jeszcze jednak długa droga do konkretnej propozycji rozwiązania problemu nasycalni.
XXIX Sesja Rady Miasta odbyła się 20 grudnia.
Cały projekt uchwały budżetowej na rok 2017 możecie przeczytać tutaj:http://www.bip.ostrowmaz.pl/public/get_file_contents.php?id=271895
Komentarze
Dodano: 25 stycznia 2017 18:42, Mikrus (ew2205)
Czy to prawda, że rodziny posiadające dużo dzieci zostały zwolnione z opłat za śmieci?
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.