Przypomnijmy: spór pomiędzy mieszkańcem ulicy Chełmońskiego a działkowiczami trwa od 2015 roku. W sprawie tej toczy się już kilka spraw w sądzie, ponadto problem ten przedstawiał radnym kilkukrotnie na sesjach mieszkaniec wspomnianej ulicy, który twierdzi, że problem zaczął się, gdy na końcu ślepej ulicy Chełmońskiego przed bramą, istniejących tam od ponad 40 lat ogródków działkowych, obniżono krawężnik. Od tamtej pory działkowicze tą ulicą wjeżdżają na działki i parkują na ulicy przed jego posesją, zastawiając mu bramę i burząc spokój jego rodziny. Problem konfliktu na ulicy Chełmońskiego pojawił się na sesji po raz kolejny. Wcześniej wielokrotnie radni zwracali się do burmistrza z apelem o przyjrzenie się temu problemowi i rozwiązanie go w sposób możliwie polubowny. Problem jednak nadal istnieje.
Z tego powodu mieszkaniec ulicy Chełmońskiego złożył w ostrowskim Ratuszu skargę na burmistrza Jerzego Bauera. Na sesji radni dowiedzieli się, że sprawą skargi zajmuje się komisja rewizyjna. - Kiedy wpłynęła skarga? Z tego, co wiem, to 11 kwietnia. Pan Podbielski, przewodniczący komisji rewizyjnej, powiedział, że dokumenty otrzymał dopiero dwa dni temu. Co przez 40 dni pan burmistrz robił z tymi dokumentami? Chcielibyśmy się dowiedzieć. Z tego, co się orientuję, burmistrz powinien w ciągu 30 dni oddać to na komisję i komisja powinna się tym zająć 2 tygodnie wcześniej, żeby mieć już wypracowany wniosek na dzisiejszą sesję - powiedział radny Wilczyński. Radni zgodnie stwierdzili, że zależy im na jak najszybszym rozwiązaniu tej sprawy przez burmistrza, który według wielu z nich jest winien zaistniałej sytuacji, a teraz, zamiast rozwiązać problem polubownie, odwleka decyzję w tej sprawie. Dodatkowo część radnych skarżyła się na brak informacji na temat dokumentów dotyczących decyzji o obniżeniu krawężnika. Ze względu na brak rozwiązania problemu mieszkaniec ulicy Chełmońskiego zaskarżył decyzję w sprawie obniżenia krawężnika do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i Nadzoru Budowlanego. - Jeśli któryś organ uzna, że mamy podwyższyć krawężnik, to zadośćuczynimy żądaniom - stwierdził burmistrz Jerzy Bauer. I dodał: - Apel Rady Miasta do burmistrza nic nie wnosi. Toczą się w nadzorze na wniosek mieszkańca postępowania. Umorzenie tego postępowania czy jego wycofanie z wniosku zdaje się nie wchodzić w grę, ono musi się zakończyć decyzją.
Problem, który istnieje już od 2015 roku, nie zakończy się więc szybką decyzją w Urzędzie Miasta. - Sprawa zaszła tak daleko przez burmistrza - powiedział radny Krzyżanowski.
W dalszej części sesji podjęto uchwałę w sprawie udzielenia absolutorium dla Burmistrza Miasta Ostrów Mazowiecka, Jerzego Bauera. Absolutorium zostało uchwalone 13 głosami za. 3 radnych było przeciw, a 5 wstrzymało się od głosu.
Praca burmistrza spotkała się zarówno z pochwałą, jak i krytyką. Część radnych zwracała uwagę na brak dialogu z burmistrzem. - Rozmowy radnych z burmistrzem odbywają się dopiero na sesji - stwierdził radny Pawluczuk. Z tego powodu niektórzy radni postanowili nie popierać absolutorium. - Absolutorium dotyczy nie tylko kwestii finansowych, ale także akceptację działań burmistrza, a ja nie mogę Pana poprzeć - powiedziała do burmistrza radna Anna Krajewska. Z kolei radny Krzyżanowski stwierdził, że absolutorium jest tylko dla spraw finansowych.
Po uchwaleniu absolutorium głos zabrał burmistrz Jerzy Bauer. - Wobec tych słów, które tutaj padają, takie głosowanie to marzenie, które się spełniło. To jest nasz wspólny sukces - stwierdził burmistrz Bauer.
XXXV sesja Rady Miasta odbyła się 25 maja.
Komentarze
Dodano: 5 czerwca 2017 14:56, (bogdan38)
Temat by rozwiązało przekazanie terenu ogródków działkowych na powiększenie cmentarza który już pęka w szwach.. Jeśli nie zrobi się wejścia od strony ulicy Chełmońskiego to temat będzie zamknięty i wokół zapanuje cisza i spokój..
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.