W pierwszej scenie pojawiły się diabły, których dialog wprowadził lekkie rozbawienie. Następne wydarzenia toczyły się we współczesnym świecie, do którego przybył anioł z Radosną Nowiną, który na swej drodze napotkał policjanta, lekarza, murarza, nauczyciela oraz dzieci.
Widzowie obserwowali sceny z lekkim rozbawieniem, bo narodzenie Chrystusa to przecież takie nierealne. Można o Nim mówić, pisać, nawet śpiewać, ale przeżywać i widzieć? To wykracza poza sferę naszego wyobrażenia. Stąd biorą się pewne niedomówienia i żartobliwe sytuacje. Mimo wielu trudności wszyscy spotykają się w stajence, aby adorować Emmanuela.
Całość jasełek, jak zwykle, była "okraszona" kolędami i pastorałkami. Wykonały je solistki ze szkolnego chóru oraz uczennice z kl. II gimnazjum. Aktorami byli uczniowie należący do szkolnego koła teatralnego, które prowadzi Katarzyna Stankiewicz. Nad stroną muzyczną czuwała Małgorzata Padzik.
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.