W piątkowy wieczór, 23 marca miejski ratusz zgromadził 45 uczestników opisywanego wydarzenia, chcących dowiedzieć się wielu ciekawych informacji na temat tajemniczych ptaków, jakimi są sowy. Na początku głos zabrał gospodarz ratusza burmistrz Jerzy Bauer, który podziękował licznym uczestnikom za zainteresowanie "sowim" tematem, życząc przy tym owocnego w wiedzę uczestnictwa w spotkaniu i udanego wyjścia w teren w poszukiwaniu sów.
Cała impreza podzielona była na dwie części. Pierwsza - kameralna, odbyła się w ratuszu i polegała na przedstawieniu przez przewodnika, Pawła Cieśluka prezentacji multimedialnej na temat biologii i występowania sów w Polsce, która połączona była z odtwarzaniem głosów tych ptaków. Następnie zaprezentowano film Artura Tabora "Sowy Polski". Uczestnicy mieli okazję zasmakować "sowiego jadła", czyli kanapek i ciastek w kształcie sów, napić się ciepłej herbaty/kawy a ponadto obejrzeć wystawę "Osowiałe przedmioty codziennego użytku", przygotowaną przez Hannę Chromińską. Wszyscy uczestnicy otrzymali również "sowie" odblaski.
Część druga spotkania - terenowa, polegała na nocnym spacerze w poszukiwaniu sów. Aby "upolować" sowę, przewodnik wyposażony w specjalny głośnik odtwarzał ich głosy. Wabienie sów odbyło się w trzech wcześniej wytypowanych miejscach. Pierwsze z nich znajdowało się przy kościele p.w. Wniebowzięcia NMP, gdzie wabiono płomykówkę. Drugie niedaleko bursy szkolnej - tu poszukiwana była gniazdująca w latach ubiegłych pójdźka. Trzecie miejsce znajdowało się na obrzeżach miasta i sąsiadowało z krajobrazem rolniczym, gdzie liczono na odzywające się uszatki. Niestety żadnej z sów nie udało się wywabić, niemniej jednak wszyscy uczestnicy i tak byli bardzo zadowoleni z budzącej lekki dreszczyk emocji nocnej wyprawy.
Całość poszukiwań zakończono wspólnym ogniskiem połączonym z pieczeniem kiełbasek i sowimi opowieściami goszczących na imprezie ornitologów.
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.