Sukcesy Ostrowskiej Młodzieżowej Orkiestry Dętej

Dodano: 7 lipca 2005 00:00, Autor: Urząd Miasta


Miała rację Halina Kunicka gdy śpiewała „...jest w orkiestrach dętych jakaś siła...”, a przekonać się o tym można było ostatnio w Inowrocławiu. A to było tak...
W XXXIII Ogólnopolskim Festiwalu Młodzieżowych Orkiestr Dętych, który odbył się tam w dniach 23-26 czerwca, wśród ponad 600 muzyków z całej Polski, udział wzięli także członkowie Młodzieżowej Orkiestry Dętej Ochotniczej Straży Pożarnej z Ostrowi. Na granie do Inowrocławia wybrali się już po raz drugi. W ubiegłym roku zajęli tam wprawdzie dość odległe miejsce, ale zdobyli obiecującą nagrodę jako wyróżniający się debiutanci. W czwartkowe przedpołudnie w ponad trzystukilometrową podróż wyruszyło 34 muzyków, jedenaście czirliderek z instruktorką Barbarą Siwek oraz niżej podpisany w roli obserwatora. Z powodu upału i ilości bagażu (instrumenty, stroje i rzeczy osobiste), jazda do Inowrocławia nie należała wprawdzie do najbardziej komfortowych, była jednak ciekawa z uwagi na historię ziem przez które jechaliśmy. Jeden z postojów wypadł na polu bitwy pod Płowcami, a wkrótce znaleźliśmy się w miejscu dobrze znanym ze „Starej Baśni” – nad Gopłem w okolicach Kruszwicy, gdzie przygotowano dla nas kwatery. Po krótkim odpoczynku kapelmistrz Sławomir Gąglewski zarządza próbę orkiestry pod drzewami starego pałacowego parku. Zmęczeni upałem i podróżą muzycy nie są w najlepszej formie, ale przygodni słuchacze zwabieni dźwiękami są najwyraźniej zadowoleni (kapelmistrz wręcz przeciwnie). Następny dzień rozpoczyna się od oficjalnego spotkania w inowrocławskim ratuszu, gdzie witają nas organizatorzy festiwalu oraz władze miasta i powiatu. Każda orkiestra otrzymuje od starosty i prezydenta Inowrocławia pamiątkowy dyplom oraz upominek w postaci kilkukilogramowej bryły soli, z której słynie ta część Kujaw. W godzinę później w Teatrze Miejskim zaczynają się przesłuchania konkursowe. Każda z orkiestr oprócz własnego repertuaru, musi obowiązkowo wykonać pięknego, ale też i trudnego mazura z filmu „Zemsta”. Nadchodzi chwila gdy na scenie zasiadają nasi muzycy, Sławomir Gąglewski podnosi batutę i po chwili sala rozbrzmiewa ognistym mazurem. Na moje ucho grają go dynamiczniej i pewniej niż kilka poprzednich orkiestr, ale nasi fachowcy dopatrują się jednak pewnych mankamentów. – Mamy za mało muzyków i brakuje nam instrumentów takich jak flety czy klarnety, żeby wydobyć wszystkie niuanse utworu – mówi senior orkiestry Stanisław Gąglewski. Po obiedzie, na stadionie odbywa się generalna próba widowiska plenerowego, w której bierze udział cały zespół. Ostrowianie zjawiają się tam jako pierwsi i dodatkowo przerabiają układy i figury musztry paradnej, którą jutro zademonstrują jury oraz widzom. Szczerze ich podziwiam, gdyż temperatura na płycie boiska przypomina chwilami dobrze nagrzany piekarnik i ze mnie, chociaż tylko fotografuję, pot płynie strumieniami. W sobotę rano wszystkie orkiestry dają koncert w muszli parku zdrojowego. Nasi wypadają doskonale, zarówno wizualnie jak i akustycznie, a finałowa brawurowo zagrana „Kalinka” dosłownie porywa słuchaczy. Na efekty nie trzeba długo czekać. Są więc wywiady dla telewizji, a kuracjusze chcą koniecznie mieć zdjęcie z naszymi czirliderkami. Przy okazji jest to znakomita promocja miasta. Mówimy o herbie i wywodzących się z niego barwnych strojach orkiestry oraz o pochodzeniu nazwy Ostrowi. Prowadzący początkowo kilkakrotnie ją przekręcali, a cały zespół za każdym razem chórem ich poprawiał. W rezultacie wszyscy obecni na koncercie zapamiętali, że w Polsce oprócz różnych Ostrowów jest też Ostrów Mazowiecka. Po południu poprawnie dotychczas funkcjonująca organizacja festiwalu zaczęła szwankować. Z powodu bałaganu przy wydawaniu obiadu spóźniamy się na zbiórkę do tradycyjnej parady ulicami miasta. Jeden z organizatorów bez zastanowienia każe nam jechać bezpośrednio na stadion i tam zaczekać na pozostałe orkiestry aby wziąć udział w pokazie musztry. Jesteśmy zdegustowani takim obrotem sprawy. Być na festiwalu orkiestr i nie wziąć udziału w paradzie? Sławek Gąglewski podejmuje błyskawiczną decyzję! Nasz autokar bocznymi ulicami wyprzedza o kilkaset metrów maszerujące kolumny. Cały zespół przebiera się błyskawicznie w galowe uniformy, sprawnie wyjmuje z bagażników instrumenty i gdy nadciąga czoło defilady, czekamy już na nią w szyku marszowym. Po chwili widać nas i słychać na inowrocławskich ulicach. Co kilkadziesiąt metrów zespół zatrzymuje się, a dziewczęta tańczą na rozgrzanym asfalcie. Z chodników zrywają się oklaski. – Brawo Ostrów – woła do naszych dziewczyn trzech młodych ludzi. Puszczamy do siebie ze Sławkiem porozumiewawcze spojrzenie. – I czegoś takiego chcieli nas pozbawić? Pokaz musztry na stadionie znów zjednuje nam sympatyków. – Najbardziej podobali mi się marynarze (Kędzierzyn Koźle) i ci żółto-zieloni – mówi jeden z widzów. – Ten numer z kluczem był bardzo dowcipny, ludzie na pewno go zapamiętają – dodaje siedząca obok kobieta.
Niedziela jest ostatnim, ale najbardziej emocjonującym dniem festiwalu. W muszli koncertowej odbywa się galowy koncert oraz ogłoszenie wyników. Pierwsze miejsce przypadło w udziale orkiestrze z Zielonej Góry, drugie zajęła Bydgoszcz, trzecie Września. Nasi wygrali i wytańczyli piątą pozycję, co w porównaniu z rokiem ubiegłym jest dużym awansem. Ponadto Sławek Gąglewski został uhonorowany specjalną nagrodą za najlepszy debiut dyrygencki, a Magda Świderska otrzymała puchar „dla najlepszej tamburmajorki”.
Orkiestra często wyjeżdża na koncerty do Warszawy, grała podczas 80 urodzin Jana Pawła II w Wadowicach, a także w Castel Gandolfo czy na placu Św. Piotra w Rzymie. W innych krajach i miastach takie orkiestry regularnie koncertują w miejskich parkach i jest to bardzo sympatyczna tradycja.

Katalog firm promowane

ŚWIAT ZAPROSZEŃ

ul. Nurska 33 (wjazd od Biegańskiego)
07-320 Małkinia Górna

Zaproszenia, firmowe kartki świąteczne i inne

INVEST DOM Partner Handlowy OKNOPLAST

ul. Plac Księżnej Anny Mazowieckiej 4/2
07-300 Ostrów Mazowiecka

OKNA, DRZWI, PARAPETY, ROLETY, MOSKITIERY, ŻALUZJE

Global Football by Adrian Peterson

ul. Rubinkowskiego
07-300 Ostrów Mazowiecka

Regulamin | Polityka prywatności | Reklama | Kontakt

UWAGA! Ta strona używa plików cookie i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, dostosowywania stron do indywidualnych potrzeb użytkowników oraz w celach reklamowych i statystycznych. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza, że pliki cookie będą zapisywane w pamięci urzadzenia. W każdym momencie można zmienić te ustawienia. Szczegóły w Polityce Prywatności. [Zamknij]