1. W tym roku Scena Kotłownia świętuje 15-lecie istnienia. W jaki sposób
obchodzicie to święto?
Tak, to już 15 lat, jak działamy na rzecz kultury naszego regionu. Zaczęło się od dziedziny teatru, potem doszła muzyka, taniec, a od tego roku działamy w zakresie plastyki. To będzie skromny jubileusz ze względu na nasz ograniczony budżet. Skupimy się na zaproszeniu wszystkich osób związanych z Kotłownią w ciągu tych piętnastu lat. Miło będzie mi zobaczyć ludzi, którzy dziś już są dorośli, pracują, pozakładali rodziny. Przewidujemy program artystyczny złożony z zaprzyjaźnionych artystów, chcemy pokazać ludzi, którzy wyrośli z naszych działań.
2. Czy mieszkańcy mogą liczyć na niespodziankę z okazji jubileuszu?
Niespodzianka jedna już była, otwarcie nowego miejsca kulturalnego Galeria Pasaż Sztuki, gdzie wszyscy mieszkańcy mogą już dziś oglądać prace trzech artystek związanych z Kotłownią. W ramach jubileuszu chcemy zorganizować w galerii wystawę teatralną pokazującą nasze plakaty, zdjęcia spektakli, część scenografii, aby widzowie mogli zobaczyć nasz dorobek artystyczny.
3. Czy w najbliższym czasie zobaczymy premierę na deskach Kotłowni?
W listopadzie planujemy premierę komedii, spektaklu pt. "Furie" o trzech emerytkach, to ukłon w stronę seniorów, którzy coraz częściej pojawiają się na naszych wydarzeniach. Dla nich też wymieniliśmy krzesełka na naszej widowni. Zaczynam przygotowywać już kolejny spektakl, bajkę dla dzieci. Myślę, że zrobimy "Królową Śniegu", to będzie zjawiskowa realizacja dla całych rodzin. W tej chwili przygotowujemy się do wyjazdów na festiwale z "Jednorękim ze Spokane", naszą najnowszą realizacją. W najbliższą niedzielę zaprezentujemy się w Bielsku Podlaskim, a w kolejny weekend w Zielonce.
4. Najnowszą inicjatywą OTIKO jest Galeria Pasaż Sztuki. Jaki jest cel
jej postania i co możemy w niej zobaczyć?
Tak. 7 października powołałem do życia Galerię Pasaż Sztuki w Bursie Szkolnej na Rubinkowskiego 15. Cieszę się, że tak małymi środkami, udało nam się stworzyć bardzo ciekawe miejsce. A co ciekawsze, ta galeria nie generuje żadnych kosztów, czyli nie potrzeba środków na jej utrzymanie.
Wystawa Pierwsza to prezentacja prac trzech artystek związanych ze Sceną Kotłownia, Anny Pieńkos, Ewy Krawczyk oraz Justyny Wilczyńskiej. Galeria ma za zadanie promowanie lokalnej twórczości, promocję sztuki wśród mieszkańców oraz integrację środowiska artystycznego naszego regionu. Udało mi się dotrzeć prawie do wszystkich artystów naszego regionu. Sam byłem zaskoczony, że jest ich tak wielu i wiem, że pewnie nie do wszystkich jeszcze dotarłem. Galeria oferuje naszym ostrowskim artystom mobilną salę wystawową, bardzo jasną, białą przestrzeń, z dużymi możliwościami prezentacji prac. W miarę potrzeb będziemy rozwijać galerię, dostosowując ją do wymagań artystów.
5. Podczas otwarcia Galerii Pasaż Sztuki starosta ostrowski Zbigniew
Kamiński wspominał o ustaleniach, co do przyszłości Sceny Kotłowni. Może
Pan zdradzić, co się za tym kryje?
Chcemy poszerzyć bazę lokalową Sceny Kotłownia. Przybywa nam inicjatyw, instruktorów, zajęć, materiałów, scenografii, potrzebujemy więcej miejsca na realizację naszych działań. Staramy się realizować inicjatywy, które są potrzebne i zgłaszane przez naszych mieszkańców. Często osoby przychodzą do mnie z prośbą o pomoc w realizacji działań w różnych dziedzinach sztuki. Naszą zaletą jest to, że jesteśmy niezależni. Burmistrzowie, dyrektorzy, naczelnicy co jakiś czas się zmieniają, a my jesteśmy i będziemy zawsze aktorami, muzykami, tancerzami, plastykami, artystami i instruktorami prowadzącymi swoje działania na rzecz miasta. W tym nasza siła i stabilność działań.
Planujemy zbudować pracownię plastyczną. Idealnym miejscem są piwnice Bursy Szkolnej obok Sceny Kotłownia. Chcemy stworzyć jak najbardziej dogodne warunki do rozwoju dzieci i młodzieży w tej dziedzinie. Staram się o fundusz remontowy. Obiekt jest własnością powiatu i chciałbym, aby starostwo dbało lepiej o obiekt i pomogło finansowo w realizowanych przez nas remontach. Do tej pory wszystkie remonty były realizowane ze środków naszego stowarzyszenia, kosztem finansowania działań artystycznych.
6. Jakie są Pana plany na najbliższe lata?
Przede wszystkim chcę rozwijać działania, które są już prowadzone, Scena Kotłownia, Szkoła Muzyczna, Studio Tańca, Galeria Pasaż Sztuki. Chcę poprawić wizerunek miejsca, gdzie te działania są realizowane, trzeba zająć się terenem wokół Bursy Szkolnej, który wymaga gruntownej renowacji. Myślę o rozpoczęciu tworzenia Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia, powrotu zespołu Tonika w Studiu Tańca na Lubiejewskiej 19, stworzeniu zespołu aktorskiego realizującego duże spektakle plenerowe, nawiązywaniu dobrych kontaktów z lokalnymi artystami i zjednoczeniu tego środowiska. W najbliższym czasie będę się starał stworzyć niezależny Związek Artystów Ostrowskich, który będzie dbał o nasze sprawy, między innymi promował lokalnych artystów. Ten pomysł zrodził się, jak otwierałem galerię sztuki. Zauważyłem, że mimo mojej ponad piętnastoletniej działalności, nie znam jeszcze wszystkich, to dowód na brak wymiany informacji. Region Ostrowi Mazowieckiej dzięki swojemu położeniu może stać się dobrym miejscem pracy twórczej dla wielu artystów. Pomysłów mam jeszcze wiele, które czekają w szufladach na rozwinięcie. Jestem reżyserem zawodowym, czyli twórcą jednoczącym wszystkie dziedziny sztuki. Moją codzienną pracą jest myślenie i rozwiązywanie problemów.
Dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów.
Komentarze
Dodano: 16 października 2018 15:12, Y (project88)
Idą wybory trzeba sie reklamować
Dodano: 16 października 2018 15:44, (tonzler)
I niech się reklamują, wolę jak reklamują się ludzie którzy coś rzeczywiście robią, niż kandydaci z łapanki.
Dodano: 16 października 2018 21:25, (brzoskwinka20)
Kawał cwaniaka slyszałem jak się wymandrzał w trakcje rozwieszania swojego wizerunku że jemu to wszystko wolno.tak się już odzywa do swoich wyborców.
Dodano: 16 października 2018 21:56, rafal (kotlownia)
Rzeczywiście, trafiłem na jedną Panią z pieskiem na ul. Armii Krajowej (świadkiem jest mój brat i jedna uczestniczka Kotłowni), która miała ogromne pretensje, że wieszamy plakat i zapytała, "kto to będzie potem sprzątał?". Odpowiedziałem, że po wyborach do wtorku wszystko zdejmę. Pani odpowiedziała, że mi nie wierzy, że mnie zna i wie, że na pewno tego nie zdejmę. Zapytałem "skąd mnie Pani zna"?. Usłyszeliśmy odpowiedź "że mnie zna, bo zna!", po czym z pieskiem odeszła. Więc życząc Pani miłego wieczoru oddaliliśmy się.
Dodano: 17 października 2018 18:41, (brzoskwinka20)
Proszę pana ale ja nie mam pieska i nie miałem. Widocznie jest jeszcze ktoś. Dziwi mnie to że jest pan zaskoczony tym że pana się zna.
Dodano: 17 października 2018 23:34, rafal (kotlownia)
Być może. Chociaż rozumiem zdenerwowanie niektórych plakatowaniem w czasie wyborów. Spodziewam się, że z dnia na dzień będzie wszystkiego przybywać. Mam nadzieję, że po wyborach wszyscy wszytko ładnie posprzątają :)
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.