Przygotowany przez ministrów cyfryzacji i infrastruktury tzw. "Pakiet deregulacyjny" przewiduje, m.in: likwidację karty pojazdu, likwidację nalepki kontrolnej, możliwość zachowania przez nowego właściciela pojazdu dotychczasowych tablic rejestracyjnych, brak mandatu za nieposiadanie przy sobie prawa jazdy.
Oba ministerstwa chcą by zmiany wchodziły w życie stopniowo, począwszy od 2019 r. (niektóre wymagają zmian prawnych).
Propozycje to nie tylko udogodnienia, ale i realne oszczędności dla właścicieli aut. Dzięki zniesieniu obowiązku posiadania karty pojazdu zaoszczędzą 75,50 zł (tyle kosztowało wydanie karty pojazdu). A zachowując tablice rejestracyjne i rezygnując z nalepki kontrolnej - 99,50 zł. W sumie - 175 zł w kieszeni.
- To nie koniec usprawnień - zaznaczył Marek Zagórski, minister cyfryzacji. - Zależy nam, by jak najszerzej wykorzystywać możliwości, jakie stwarza system CEPiK i wszędzie tam, gdzie jest to możliwie ułatwiać życie kierowcom.
"Pakiet deregulacyjny" to również nowe e-usługi, a wśród nich możliwość rejestracji pojazdu online. Raport wygenerowany w usłudze "Mój pojazd" (dostępnej na obywatel.gov.pl) stanie się dokumentem urzędowym. Zniesiony zostanie także obowiązek wydawania tymczasowego dowodu rejestracyjnego.
"Pakiet deregulacyjny" przewiduje także odstąpienie od obowiązkowych kursów/szkoleń dla wszystkich kierowców w okresie próbnym, na rzecz kursów w ośrodkach doskonalenia techniki jazdy tylko dla tych kierowców, którzy w okresie próbnym popełnią dwa wykroczenia.
Źródło zdj. Ministerstwo Cyfryzacji
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.