Piłka Nożna: Ostrovia przed sezonem
Dodano: 22 lipca 2005 11:01,
Autor: Waldemar Konarzewski
Skończył się sezon 2004/2005, niestety spadkiem naszej drużyny do ligi okręgowej. Na co zatem możemy liczyć w nadchodzącym roku? Oto pytam trenera Ostrovii, Sławka Krakówkę.
- Przy zadawalającej frekwencji na treningach, dużym zaangażowaniu oraz przepracowaniu obozu przygotowawczego zgodnie z naszymi planami, pomimo młodej , niedoświadczonej drużyny, jesteśmy wstanie powalczyć o miejsca 1-4 w lidze kręgowej. Takie miejsce po rundzie jesiennej, daje realne szanse, by w rundzie wiosennej myśleć o awansie.
- Powiedz jakim dysponujesz składem?
- Ogólnie mogę powiedzieć, że w większości skład zespołu to młodzi zawodnicy, którzy mogliby jeszcze grać w zespole juniorów. Na szczęście, z obecnej drużyny najprawdopodobniej, nikt ni ubędzie. Dlatego też liczymy, że dzięki dużemu zaangażowaniu, podołają wyzwaniu i tylko rok grać będziemy w lidze okręgowej. Chciałbym dodać, że w zespole pozostało kilku starszych zawodników jak Michał Kacprzak, Paweł Śledziński, Patryk Tyl czy Paweł Krzak, którzy pamiętają grę zespołu Ostrovii w wyższych ligach i to oni powinni decydować o obliczu zespołu. To głównie od nich zależeć będzie postawa naszej drużyny.
- Przejdźmy do poszczególnych formacji. Oceń zawodników w niej występujących. Zacznijmy od bramkarza..
- W bramce mamy bardzo utalentowanego Rafała Rakowieckiego, który kolejny sezon potwierdza w wysoką formę. Jest, mimo bardzo młodego jak na bramkarza wieku, jednym z filarów zespołu. Bardzo dobrze gra w bramce, trochę gorzej na przedpolu, ale mimo to swoją grą wzbudził zainteresowaniu wśród zespołów trzecioligowych, a nawet drugoligowych.
- Nasi obrońcy
- Obrona to w naszym zespole mieszanka rutyny z młodością. Z zawodników starszych liczę na dalszą grę w naszych szeregach Grześka Surgiewicza, który wniósł do tej formacji dużo spokoju i doświadczenia. Pozostał niezwykle ambitny i waleczny Paweł Śledziński. W obronie mamy również bardzo utalentowaną młodzież jak Łukasz Nienałtowski, na którego dalszą grę bardzo liczę, chociaż uzależniona jest ona typu studiów jakie wybierze. Jest to zawodnik, który z powodzeniem może grać w liniach obronnych jak i pomocy. Pozostaje bardzo ambitny, dysponujący potężnym strzałem Sebastian Szyszkowski. Liczę również na powrót do gry po kontuzji kolana Marcina Prusaka oraz stabilizację formy Tomka Szabłowskiego i Kamila Kempistego, którzy mimo młodego wieku w rundzie wiosennej potwierdzili, że warto na nich stawiać. Bolączką w tej formacji były jak dotychczas kontuzje i kartki, które eliminowały z gry poszczególnych zawodników, przez co praktycznie w każdym meczu musieliśmy grać w innym ustawieniu, co powodowało brak zgrania meczowego i czasami proste błędy.
- Co powiesz o pomocnikach?
- Bardzo cieszę się z powrotu do zespołu Michała Kacprzaka i Pawła Krzaka, zawodników doświadczonych, którzy mogą co prawda grać również w obronie, ale to właśnie oni, dzięki doświadczeniu i kreatywności, powinni decydować o naszej grze w pomocy. Mam tylko nadzieję, że ominą ich kontuzje, co jest zmorą przede wszystkim Michała. Do dyspozycji mam również doświadczonego Emila Szyszkowskiego oraz bardzo młodych ale równie utalentowanych zawodników jak Robert Wilczewski, Paweł Krajewski, Marek Żyznowski czy Damian Brzozowski i Wojtek Pakieła, którzy wznowili treningi. Tak więc gra linii środkowej powinna wyglądać zdecydowanie lepiej niż dotychczas.
- A jak ocenisz napastników?
- W tej formacji miałem dotychczas zdecydowanie najwięcej kłopotów. W zespole po odejściu w zimie kilku zawodników jako typowy napastnik pozostał praktycznie tylko Piotrek Niwiński, zawodnik o olbrzymim talencie i możliwościach, ale poza kilkoma meczami nie pokazał w pełni tego co potrafi. Na potrzeby na napastnika przekwalifikowany został Patryk Tyl, dotychczasowy pomocnik. W nowej roli daje sobie świetnie radę i jestem pewny, że będzie jednym z liderów drużyny. Myslę, że zacznie przede wszystkim strzelać bramki. Liczę również na Pawła Łupińskiego, zawodnika, który mieszka w Słupnie pod Warszawą i z tego powodu nie zawsze może uczestniczyć w zajęciach treningowych, co niestety odbija się na jego formie, ale który jest piłkarzem bardzo pożytecznym i uniwersalnym, dysponującym atomowym strzałem, co już niejednokrotnie potwierdził. Niestety z napastników nie wznowił treningów doświadczony Piotrek Kesler i bardzo utalentowany młody piłkarz Radek Kuczyński.
- Jakie miałbyś życzenia odnośnie wzmocnień zespołu?
- Jak wiadomo nie dysponujemy budżetem pozwalającym na angażowanie zawodników z poza naszego miasta, co jest ewenementem nawet w lidze okręgowej, gdzie w poszczególnych zespołach, nawet z maleńkich miejscowości, gra więcej zawodników z \"zaciągu\" niż własnych wychowanków. Nasz klub odwrotnie, bazuje na piłkarzach wychowanych w Ostrowii, co według mnie, z wielu względów jest bardzo dobre. A że młodzież mamy zdolną świadczy fakt gry naszych wychowanków w innych zespołach, a także, po mimo spadku z V ligi, zainteresowanie innych klubów Rafałem Rakowieckim i innymi zawodnikami. Jednak na prawidłowe wejście młodych piłkarzy do piłki \"seniorskiej\", jak to pokazał ubiegły sezon, potrzeba czasu. Dlatego też nie ukrywam, że chciałbym wzmocnień praktycznie w każdej formacji, ale równocześnie wiem, że to jest mało realne. Dokoptowanie do zespołu nowych piłkarzy spowodowałoby większą konkurencję, a przez to podnosiłby się poziom gry drużyny, a szczególnie młodych piłkarzy, którzy mogli by uczyć się od innych zawodników.
- W najbliższych dniach zespół wyjeżdża na obóz.
- Tak, dzięki staraniom zarządu klubu, za co wszyscy pragniemy bardzo podziękować, w terminie od 25.07. do 03.08. będziemy przygotowywać się do sezonu na obozie w Ciechanowcu. Będzie to pierwszy obóz od wielu lat, na który wyjeżdżamy razem z zespołem juniorów młodszych prowadzonym przez Roberta Brzostka.
- Jakie więc zadania będziecie realizować na obozie?
- Pracować będziemy głównie nad siłą i taktyką. W planie obozu mamy również rozegranie przynajmniej dwóch meczów sparingowych.
- Czy przewidujesz inne spotkania towarzyskie i jakie to będą drużyny?
- Tak, mając na celu zgrywanie zespołu i przetrenowanie różnych rozwiązań taktycznych będziemy chcieli rozegrać 4-5 meczy sparingowych z różnymi rywalami. Część przeciwników mamy już ustalone. Jednak są to ustalenia wstępne, które będą dopiero potwierdzane.
- Czego zatem życzyć Tobie jak drużynie w nadchodzącym sezonie?
- Przede wszystkim powrotu do Mazowieckiej Ligi Seniorów (V liga) i zbudowania zespołu, który nie walczyłby tylko o utrzymanie, ale również o wyższe cele. Życzylibyśmy sobie również, aby wokół klubu zawiązała się większa grupa ludzi niż dotychczas, która będzie z nami nie tylko, gdy wygrywamy, ale również kiedy przegrywamy oraz aby zmniejszyło się grono ludzi nam nieprzychylnych, bo takich niestety w naszym mieście nie brakuje.
Komentarze
Dodano: 25 lipca 2005 10:30, ~AS
Powodzenia Sławek ! Oby chłopaki chcieli grać, bo to właściwie zawodnicy a nie trener wygrywaja lub przegrywają mecze.
Dodano: 30 lipca 2005 14:01, ~ŁKAESIAK
ŁKS ŁOMŻA JEST ZA OSTROWIANKĄ WYGRAJCIE TĄ LIGE I NASTĘPNĄ
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.