Mimo przegranej meczu nie można zaliczyć do złych - Sokół, który w ostatnim czasie nie miał zbyt udanych występów, przegrał zaledwie 81:84 w spotkaniu z piątym zespołem grupy. Aż do końca meczu nie było wiadomo, kto wygra - prowadzenie zmieniało się aż 15 razy.
- Do wyłonienia końcowego zwycięzcy potrzebna była dogrywka, bo po IV kwartach był remis 73:73. Sytuacja mogła wyglądać zupełnie inaczej, gdyby na minutę przed końcem IV kwarty, 5. faulu nie popełnił nasz kluczowy zawodnik Andrii Shapovalov (16 pkt). Ciężar zdobywania punktów przejął Piotr Barszcz (20 pkt), ale mimo zdobycia punktów w ważnych momentach - nie udało się przechylić szali wygranej. Dodatkowym utrudnieniem w dogrywce był przekroczony limit fauli, co utrudniało trochę mocną obronę, bo każdy kolejny faul skutkował rzutami wolnymi rywali - skomentował spotkanie na swoim fanpage'u Sokół Ostrów Mazowiecka.
Sobotni mecz zakończył I rundę spotkań w tym sezonie. Kolejny mecz z czwartym zespołem tabeli, ŁKS AZS UŁ SG Łódź, rozpocznie rundę rewanżową. Spotkanie rozegrane zostanie 22 grudnia w Ostrowi.
Sokół Ostrów Mazowiecka - KS Rosa-Sport Radom 81:84
Sokół: Barszcz 20 pkt, Shapovalov 16 pkt, Ryfa 16 pkt, Jurkiewicz 8 pkt, Niewiński 8 pkt, Słoniewski 6 pkt, Mendak 3 pkt, Solanikov 2 pkt, Sienkiewicz 2 pkt, Skarpetowski, Tchernev-Rowland, Fronc.
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.