Mały dom mały kłopot, czyli jaki projekt domu taniego w budowie do 100 mkw wybrać?

Chociaż przed latami 90. królowały bloki z wielkiej płyty, to powstawały również domki jednorodzinne. Wyrażenie "domki" jest tu właściwie nieadekwatne, bo budowały się dość duże, wielopokoleniowe budynki. Później porzuciło się taki rozmach budowlany, a zamiast tego postawiono na małe domki, często mniejsze niż 100 mkw. I obecnie są bardzo popularne, bo nie tylko generują mniejsze koszty, gdy się je buduje, ale są też tańsze i łatwiejsze w utrzymaniu. Czym się jednak taki tani dom powinien cechować i jak znaleźć odpowiedni projekt?

Małe budynki do 100 mkw - dlaczego warto?

Nie musimy wznosić wielkiego budynku, w którym będziemy się gubić, a niektóre pomieszczenia pozostaną niezamieszkane. Co gorsza, wszystkie je trzeba ogrzać, bo jesienną i zimową porą zbierać się w nich będzie wilgoć. Mamy alternatywę, jaką są nieduże, ale w pełni wystarczające dla całej rodziny - domy do 100 mkw. Istotne jest też to, że dostępne są gotowe projekty takich domów, dzięki czemu odpowiednio wcześniej zobaczymy swój przyszły dom.

A dodatkowo jak zamówimy gotowy projekt z aranżacją wnętrz, to ujrzymy nie tylko jego zewnętrzną strukturę i rozkład pomieszczeń, ale też to, jak będą prezentować się poszczególne - już urządzone - pokoje. To znacząco ułatwia zaplanowanie tego, co ma się w nim znaleźć, bo wizualizacje 3D są na tyle realistyczne, że można poczuć, jakby się już tam było, w swoich czterech kątach. Takie możliwości zapewniają różne firmy, między innymi domoweklimaty.pl, które w swojej ofercie mają wiele projektów do 100 mkw wartych poznania: https://www.domoweklimaty.pl/pl/projekty-domow-tanich-w-budowie

Propozycje ciekawych domów do 100 mkw!

Spośród wielu ciekawych propozycji ciężko wskazać te najlepsze, bo generalnie wszystkie zasługują na uwagę. Trzeba jednak przyznać, że w ostatnich miesiącach popularny jest szczególnie projekt domu z poddaszem użytkowym i garażem - Alaska III. Nie tylko zmieści się nawet na wąskiej działce, ale idealnie się sprawdzi w przypadku czteroosobowej rodziny. Cechuje się prostym układem wnętrza, jest niedrogi i szybki w budowie.

Na parterze znajduje się wygodny i dobrze oświetlony salon, wyposażony w przeszklony wykusz - jadalnia, która łączy się z kuchnią. Poddasze jest również funkcjonalnie rozplanowane, żeby jak najlepiej wykorzystać przestrzeń, garaż zaś połączony jest z kotłownią, która ma wejście również od ogrodu.

Innym ciekawym projektem, tym razem parterowym, jest Aster. Chociaż to parterówka, to jej mały metraż sprawia, że pasuje nawet na wąską działkę. To dom parterowy - bliźniak, który z jednej strony przypomina bungalow, z drugiej tradycyjny polski dom, a to połączenie - sądząc po ilości chętnych do zakupu - przypadło do gustu wielu osobom. Dom, podobnie jak poprzednik, jest tani w budowie i bardzo wygodny do życia, czego potwierdzeniem jest m.in. obszerny salon z wyjściem na taras.

Oszczędny, mały dom, czyli?

Odpowiedni, nieduży projekt domu to jedno, ale jeśli chcemy rzeczywiście, aby budynek był tani w użytkowaniu, pamiętajmy, żeby zaprojektować go pod kątem jak najmniejszych strat ciepła. Oczywiście, wielkość budynku (im mniejszy, tym mniejsze straty ciepła), jak i jego kształt, to podstawa, by nie płacić dużych rachunków za ogrzewanie.

Więcej na ten temat dowiesz się tutaj: http://www.lifeandmore.pl/przed-wybraniem-projektu-domu-o-czym-pamietac/

Jednocześnie powinniśmy pomyśleć o liczbie i wielkości okien, układzie pomieszczeń (i to jak są usytuowane względem stron świata) oraz materiałach, które zostaną zastosowane do wykonania ścian, dachu czy podłóg.

Poza tym ocieplenie domu musi być wykonane perfekcyjnie, aby nie tworzyły się mostki termiczne, sprzyjające utracie ciepła. Nie zapominajmy jednocześnie, że równie istotna jest odpowiedniej jakości wentylacja.

Właściwie dobrany projekt niedużego domu to coś, od czego można zacząć oszczędności, ale jak chcemy, aby nie tracił on ciepła, zastosujmy wspomniane rozwiązania.