Na wstępie radni wprowadzili do porządku obrad punkt dotyczący podjęcia uchwały w sprawie podwyższenia kryterium dochodowego, które uprawnia do korzystania z pomocy społecznej przez osoby objęte rządowym programem "Posiłek w szkole i w domu" na lata 2019-2023.
Następnie zajęto się podjęciem uchwały w sprawie zmiany uchwały budżetowej na 2019 rok.
W tej części sesji głos zabrał burmistrz Jerzy Bauer. Burmistrz podziękował Zarządowi Województwa Mazowieckiego i kierownictwu wdrażania programów unijnych za życzliwą postawę wobec Ostrowi Mazowieckiej.
Miasto uzyskało zgodę na wydłużenie terminu realizacji budowy ciągów pieszo-rowerowych. Przetarg ma zostać rozpisany lada dzień. Burmistrz powiedział, że miasto uzyskało wsparcie na modernizację stadionu. Zadanie ma zostać wykonane w ciągu dwóch lat. Bieżnia żużlowa zostanie zmieniona na nawierzchnię tartanową. Zostanie zainstalowane też nawodnienie stadionu. Według kosztorysu modernizacja ma kosztować około 4 mln złotych.
Zajęto się też wprowadzeniem do budżetu modernizacji nawierzchni asfaltowych. Na to zadanie przeznaczony zostanie niemal 1 mln 400 tysięcy złotych. Dokonano już części remontów dróg, jednak oczekiwania i potrzeby mieszkańców są znacznie większe.
Zmniejszono też planowany deficyt i kredyt bankowy o 1 mln 500 tysięcy złotych.
Niektórzy radni mieli wątpliwości co do zaproponowanych zmian. Radny Wilczyński pytał, dlaczego znów, tak jak w poprzednim roku, burmistrz obniżył dotacje na klub KS Ostrovia. Radny stwierdził, że nie ma potrzeby wydawania dużych kwot na budowę i modernizację obiektów sportowych przy jednoczesnym oszczędzaniu na sporcie, młodzieży i finansowaniu klubów. Zapytał się też, dlaczego do tej pory nie ma Młodzieżowej Orkiestry Dętej OSP w Ostrowi Mazowieckiej, która była chlubą miasta.
Radna Anna Krajewska potwierdziła, że modernizacja stadionu to potrzeba, o której mówili się już wiele lat. Przyznała, że ją też niepokoi kwestia dotycząca finansowania klubów sportowych.
Radny Stanisław Dylewski zwrócił uwagę na to, żeby wykonawca ciągów pieszo-rowerowych nie był taki jak ten, który wykonywał ulicę Podstoczysko.
- W chwili obecnej ta ulica jest już popękana. Co prawda jest to na gwarancji, ale mieszkańcy nie chcą, żeby co chwilę zachodziły takie sytuacje - zwrócił się do burmistrza radny Dylewski.
Pojawiły się też głosy, żeby 1 mln 500 tysięcy złotych przeznaczyć na inne cele, a nie na zmniejszanie kredytu i deficytu.
Wiceprzewodniczący Krzysztof Laska powiedział, że pieniądze na inwestycje pozyskiwane są w miarę skutecznie.
- Nie pamiętam przez 20 lat budżetu, w którym środki przeznaczane na sport, byłyby wystarczające - powiedział Krzysztof Laska. - Nie można działać tak, aby spowodować większe zadłużenie miasta. Półtora miliona, o których mówiliśmy, to nie są wolne środki - dodał.
Radna Jolanta Kwiatkowska przyznała, że cieszy ją fakt, iż nawierzchnie asfaltowane będą modernizowane, ponieważ będzie to o wiele większa wygoda dla mieszkańców. Przyznała też, że powinien zostać stworzony harmonogram remontu ulic. Zwróciła uwagę, że nie są zabezpieczone środki na remont ulicy Wołodyjowskiego, do którego można by przystąpić wtedy, gdy sprawa z wojewodą się rozwiąże.
- Przed wyborami zarzucano nam, że to przez nas nie zostanie zrealizowana budowa ścieżek rowerowych. To nieprawda. Radni bali się jednej rzeczy. Firma, która wygrała przetarg na realizację tego zadania, budowała też ulicę Podstoczysko. Przecież ta ulica jeszcze do tej pory nie została oddana. 8 albo 9 krawężników jest wywróconych. Kto tę ulicę odbierze? Prosimy pana, aby dopilnował pan tej sprawy - powiedział radny Jacek Wilczyński.
Burmistrz oświadczył, że cieszy się z faktu popierania przez radnych planowanych inwestycji i pochyli się nad zgłoszonymi uwagami.
Przekonywał, że przy wykonywaniu dużych inwestycji normalne jest, że wynikają różne problemy, które trzeba na bieżąco rozwiązywać. Wyjaśnił, że sprawa z klubem sportowym jest złożona, a miasto wspiera kluby tak, jak może najlepiej.
Pomimo wyjaśnień burmistrza radni dalej mieli wątpliwości.
Radny Dylewski, podobnie jak radna Kwiatkowska, zwrócił się z prośbą o opracowanie przez burmistrza harmonogramu remontu dróg i chodników. Dzięki temu mieszkańcy będą mieli ogólne rozeznanie co do planowanych inwestycji.
Po burzliwej dyskusji rajcy przeszli do głosowania nad podjęciem uchwały w sprawie zmiany uchwały budżetowej na 2019 rok. Wszyscy zgromadzeni na sali radni głosowali za podjęciem tej uchwały.
Następnie pochylono się nad podjęciem uchwały w sprawie zmiany wieloletniej prognozy finansowej miasta na lata 2019-2029. Tym razem wśród Rady Miasta również była zgoda.
Następnie głosowano na podjęciem uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie udzielenia pomocy finansowej gminie Ostrów Mazowiecka na budowę ul. Żale. Pomoc udzielona przez miasto wynosi 400 tysięcy złotych.
Radny Jacek Wilczyński zwrócił uwagę, że warto poprosić wójta o doprecyzowanie informacji. Tym razem radni byli zgodni. Każdy głosował za podjęciem uchwały.
Następnie zajęto się podjęciem uchwały w sprawie utworzenia ośrodka wsparcia "Ostrowski Klub Senior +". Szczegółowe informacje przedstawiła Agnieszka Gwardiak, kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Ostrowi Mazowieckiej.
- W ubiegłym roku otrzymaliśmy 150 tysięcy złotych dotacji na remont i wyposażenie tego klubu. Do klubu mają trafiać osoby, które nie są jeszcze zaktywizowane, często przebywają wyłącznie w domu i nie mają kontaktu z innymi ludźmi. Nie chcemy narzucać tego, jak mają wyglądać spotkania tego klubu. Postaramy się odpowiadać na potrzeby mieszkańców - powiedziała kierownik MOPS.
Założenia są takie, żeby klub funkcjonował trzy razy w tygodniu - w poniedziałki, środy i piątki. Spotkania mają odbywają się od godz. 11.00 do godz. 15.00. Jeśli uczestnicy nie mają czym dojechać, istnieje możliwość dowozu. Spotkania będą odbywać się w budynku przy ul. 3 Maja 57.
20 radnych głosowało za podjęciem uchwały w sprawie utworzenia tego ośrodka wsparcia.
Po przerwie radni zajęli się podjęciem uchwały w sprawie regulaminu wynagradzania nauczycieli zatrudnionych w szkołach, dla których organem prowadzącym jest miasto Ostrów Mazowiecka.
Następnie głosowali nad podjęciem uchwały w sprawie określenia rodzajów świadczeń przyznawanych w ramach pomocy zdrowotnej dla nauczycieli oraz warunków i sposobu ich przyznawania.
Później głosowali w sprawie ustalenia kryteriów i trybu przyznawania nagród ze specjalnego funduszu dla nauczycieli, dla których organem prowadzącym jest miasto Ostrów Mazowiecka.
W przypadku 3 uchwał wszyscy radni byli zgodni. 19 rajców głosowało za ich podjęciem.
Potem jednomyślnie podjęto uchwałę w sprawie nadania statutu Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Marii Dąbrowskiej w Ostrowi Mazowieckiej i nadania statutu Miejskiemu Domowi Kultury.
Następnie radni przeszli do głosowania nad uchwałą w sprawie podziału i scalenia nieruchomości.
- Kończymy trudny i wieloletni proces scalania i podziału gruntów w rejonie ulicy Bema. Bardzo skomplikowany układ własnościowy utrudniał zagospodarowanie terenu. Dziś możemy mówić o finale tej sprawy - powiedział burmistrz. Wszyscy radni byli zgodni.
Następnie radni przeszli do podjęcia uchwały w sprawie złożenia skargi na działalność burmistrza miasta. W tym punkcie obrad wystąpił mieszkaniec. Powiedział, że sprawa dotyczy też ówczesnego dyrektora, obecnie wiceburmistrza Daniela Choinki, który według skarżącego, podszył się pod członka komisji mieszkaniowej, został uwzględniony w protokole komisji, podpisał się jako członek komisji oraz wykonywał dokumentację zdjęciową w domu skarżącego.
Mieszkaniec stwierdził, że nie jest to skarga na działalność, ale na bezczynność burmistrza Ostrowi.
Mieszkaniec zgłaszał wielokrotnie to, że w jego lokalu socjalnym jest wilgoć i grzyb. Na posiedzeniu komisji przedłożył 15 zdjęć, których nie dołączył obecny wiceburmistrz Daniel Choinka.
- Kiedy spytałem się, dlaczego nie dołączono tych zdjęć, pan Daniel Choinka powiedział, że nie jest członkiem komisji, a zdjęcia wykonywał prywatnie - powiedział mieszkaniec.
Najemca lokalu oznajmił, że zamieszkiwany przez niego budynek ma już 118 lat i obecnie jest w fatalnym stanie zarówno na zewnątrz, jak i w środku. Często występują tam karaluchy i myszy, a całe mieszkanie jest zawilgocone.
- Pan Daniel Choinka miał określić, co trzeba zrobić? Do tej pory nic się nie zmieniło - mówił skarżący.
Mieszkaniec stwierdził, że wpadł w tryby machiny urzędniczej. Często był wprowadzany w błąd, w szczególności w kwestiach prawnych.
- Zawierałem umowę najmu tego lokalu z panem Mirosławem Przastkiem, prezesem TBS. Czy pan Przastek wiedział, jaki lokal mi oferuje? Ja nie oczekuję luksusu, chciałbym tylko żyć na przyzwoitym poziomie. Pani Wiesława Polak, która zajmuje się sprawdzaniem budynków mieszkalnych, już parę lat temu stwierdziła nieprawidłowości; chociażby kapilarne podciąganie wody i brak izolacji. Badania przeprowadzone przez SANEPID wykazały, że warunki mieszkaniowe są niebezpieczne dla zdrowia. Porozumiałem się z TBS-em, że sam wykonam prace remontowe, tylko niech udostępnią mi materiały. Materiały dostałem, a prace wykonałem. Myślicie państwo, że ktoś pojawił się i skontrolował to, co zrobiłem? Oczywiście, że nie. Nikogo to nie interesuje - powiedział mieszkaniec.
Do sprawy chciał odnieść się też obecny na sali Mirosław Przastek, prezes TBS. Burmistrz poprosił jednak, aby na tej sesji już dalej nie roztrząsać całej sprawy.
- Niejednokrotnie rozmawialiśmy o potrzebie budownictwa socjalnego i niejednokrotnie spotykaliśmy się z bardzo zróżnicowanymi opiniami wśród uczestników spotkania. Za burmistrza Krzyżanowskiego powstał blok socjalny, w poprzedniej kadencji powstało 12 mieszkań, a teraz przygotowujemy się już do kolejnej budowy. Planujemy wybudować około 30 mieszkań socjalnych - powiedział włodarz miasta.
- Ja nie składam tych skarg, bo mam taki kaprys. Nie składam ich dlatego, że się w tym lubuję. Ja po prostu chcę godnie żyć. Skarga, którą złożyłem na pana Czyronisa, do tej pory nie została rozpatrzona - powiedział skarżący.
Burmistrz zapewnił, że wszystkie składane skargi są rozpatrywane z należytą uwagą i starannością.
Następnie radni zajęli się podjęciem uchwały w sprawie zatwierdzenia planów pracy komisji stałych Rady Miasta Ostrów Mazowiecka. 19 radnych głosowało za podjęciem tej uchwały.
Następnie radni podjęli uchwałę, która dotyczyła podwyższenia kryterium dochodowego uprawniającego do korzystania z pomocy społecznej przez osoby objęte rządowym programem "Posiłek w domu i w szkole" na lata 2019-2023. Radni byli zgodni.
Przewodniczący Robert Krajewski przeszedł do kolejnego punktu - wolne wnioski i sprawy różne.
- Jak to się stało, że w jednej ze spółek miejskich zwolniono pracownika ze stanowiska po 35 latach pracy, ponieważ stwierdzono, że osoba jest nieprzydatna. Spółka miejska naraża się w ten sposób na koszty odszkodowania. Kto zapłaci odszkodowanie pracownikom, którzy zostali przywróceni do pracy? To jest ponad 100 tysięcy złotych za jedną osobę. Czy za nieprawidłowe decyzje zapłaci pan burmistrz czy zapłaci miasto? - pytała radna Krajewska.
Radny Dylewski zwrócił uwagę na to, że sprawa mieszkańców osiedla, na którym znajduje się sklep z alkoholami, nie została rozwiązana. Dalej istnieje wandalizm, a mieszkańcom źle się tam mieszka. Klatki schodowe są niszczone.
Radny Pawluczuk powiedział, że od tego roku wszystkie grunty zabudowane budynkami mieszkalnymi, które były w użytkowaniu wieczystym, przekształciły się z mocy prawa w prawo własności. Radny oświadczył, że klub złożył interpelację w sprawie rozpatrzenia bonifikat na zasadach, jak w latach wcześniejszych. Wcześniej bonifikaty dawano na poziomie 90% i klub chce, aby bonifikaty pozostały na tym poziomie.
Radni poruszali też temat stanu dróg w niektórych miejscach, sprzedaży alkoholu oraz dużego zadymienia, które występuje na terenie miasta.
Na koniec, w odpowiedzi na liczne pytania mieszkańców, przewodniczący Robert Krajewski poinformował, że od tej kadencji interpelacje i zapytania składane są na piśmie do przewodniczącego Rady Miasta. Przewodniczący przekazuje je burmistrzowi. Odpowiedź musi zostać udzielona nie później, niż 14 dni od otrzymania interpelacji przez burmistrza. Treść interpelacji i odpowiedzi publikowana jest w odpowiednich źródłach.
Przewodniczący Rady Miasta poinformował o powstaniu klubu radnych "Niezależni Razem". Klub w tej chwili zrzesza 9 radnych. Przewodniczącym jest radny Mieczysław Szymalski.
Treść interpelacji, o której mówił radny Jerzy Pawluczuk.
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.