Dla obu zespołów było to bardzo ważne spotkanie. Dla piłkarzy z Ostrowi Mazowieckiej zainkasowanie na trudnym terenie w Bieżuniu kompletów punktów pozwalało nadal myśleć o awansie do wyższej ligi. Natomiast dla gospodarzy trzy punkty dawały złapanie oddechu nad goniącymi rywalami z Troszyna i Szydłowa.
REKLAMA
Kibice zgromadzeni na stadionie w Bieżuniu na pierwszą bramkę musieli czekać, aż do 30 minuty spotkania. Wynik meczu otworzył gracz Wkry Watkowski, który bezpośrednim strzałem zrzut wolnego pokonał ostrowskiego golkipera.
Do przerwy pomimo kilku prób żółto-zielonym nie udało się doprowadzić do remisu.
Druga partia tego spotkania rozpoczęła się ponownie lepiej dla miejscowych, którzy w 60 minucie podwyższyli wynik spotkania na 2-0 (przyp. red. po raz drugi w tym spotkaniu tracimy bramkę z rzutu wolnego).
Siedem minut później drużyna Ostrovi Ostrów Mazowiecka za sprawą Dawida Wilczewskiego zdobywa bramkę kontaktową.
Gdy wydawało się, że doprowadzenie do remisu przez ostrowian to kwestia czasu, w 85 minucie Wkra podwyższa wynik spotkania na 3-1.
W doliczonym czasie gry zmniejszamy straty do rywali dzięki Pitorkowi Zacheji, jednak na doprowadzenie do remisu zabrakło już czasu.
Wkra Bieżuń - Ostrovia Ostrów Mazowiecka 3-2 (1-0)
Bramki: M. Watkowski 30', 60', B. Oleksiak 85' - D. Wilczewski 67', 90'+3' P. Zacheja
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.