Narzekamy na brak sukcesów niektórych polskich sportowców, smutno nam, że tak rzadko możemy chwalić się pierwszym miejscem, słuchać, jak w halach czy arenach rozbrzmiewa Mazurek Dąbrowskiego. Tutaj mamy niesamowitego sportowca, Tosia ma ogromny talent i szansę na światową karierę. Na jej drodze do chwały stanął jednak prozaiczny, brutalny powód - brak pieniędzy... Robimy tę zbiórkę z niezgody na to, by tak się stało! Co to za świat, w którym nie ma nagrody za ciężką pracę, w którym nie liczy się talent, tylko pieniądze? Mamy mało czasu - 4 sierpnia Tosia powinna startować już w pierwszych zawodach w USA!
Siedziała już w siodle, zanim jeszcze na dobre zaczęła chodzić. Konie to jej życie, pasja, cały świat. Spędza w stadninie cały swój wolny czas. Tę miłość zaszczepili w Tosi rodzice, prowadzący pod Warszawą ośrodek jazdy konnej. Tata Tosi, wielokrotny Mistrz Polski w konkurencjach westowych, był jej pierwszym trenerem. Uczennica powoli przegania mistrza. Tosia ma 12 lat, a sama już szkoli innych, pomaga przezwyciężać strach, zaraża miłością do koni.
Oprócz ogromnego talentu jest też ogromny duch. Tosia to urodzony sportowiec, który uwielbia rywalizację i codziennie pracuje nad tym, by być coraz lepszą. Raduje się z sukcesów, których mimo młodego wieku ma już tak wiele... Wśród nich jest 7. miejsce w Pucharze Europy. Jak dobry sportowiec, Tosia wyciąga też lekcje z porażek. Sukces czasem okupiony jest wysiłkiem, bólem, kontuzjami... Tosia nie boi się niczego. Przeżyła kilka upadków z konia... Raz połamała sobie całą rękę. Gdy tylko zdjęto jej gips, od razu wróciła w siodło. Kilka tygodni później zdobyła Mistrzostwo Polski.
Mistrzostwa Świata w USA to marzenie każdego zawodnika. Oklahoma, w której odbywa się konkurs, to mekka westernowego jeździectwa. To też największe marzenie Tosi, które w tym roku, dzięki jej talentowi i ciężkiej pracy, miało się spełnić... Sama kwalifikacja do zawodów to niesamowity sukces. Mogą tam jeździć tyko najlepsi. Gdy dziewczynka dowiedziała się, że weźmie udział w Mistrzostwach, była najszczęśliwsza na świecie. Dopiero później przyszła proza życia... Rodzice zaczęli liczyć. Bilety, zakwaterowanie, przejazdy... Dużo. Niestety zbyt dużo.
Jednym z koni, najbliższych sercu Tosi, jest Juice. To na nim trenuje i ćwiczy. To na nim wygrała Mistrzostwo Polski. I to na nim musiałaby wystartować w USA. To właśnie ten zapis regulaminu generuje największe koszty... Sam koszt transportu lotniczego konia to 17 tysięcy dolarów! Juice musi być zawieziony do Holandii a potem specjalnym lotem musiałby dostać się do Nowego Jorku... Do tego dochodzi koszt badań weterynaryjnych i wiele, wiele innych. Rodzice Tosi szacują, że na udział córeczki w Mistrzostwach potrzeba będzie koło 120 tysięcy złotych.
"Tosia to kipiąca pasją kopalnia wiedzy na temat zachowań koni, ich pielęgnacji i samej jazdy" - opowiada Kamila, jedna z uczennic Tosi. "Konie to jej całe życie, a wszystkie jej dążenia i marzenia skupione są wokół dyscypliny reining. Gdy dowiedziałam się, że weźmie udział w Mistrzostwach Świata, cieszyłam się jak małe dziecko. Taka szansa dla tak młodej zawodniczki! Zwieńczenie jej ciężkiej pracy i walki z samą sobą! Następnego dnia jednak było już wiadomo, że Tosia nigdzie nie pojedzie. Patrzenie na jej smutek obudziło we mnie złość - jeśli tacy ludzie nie mogą spełniać marzeń, to coś z tym światem jest poważnie nie tak! Nie możemy na to pozwolić..."
Siepomaga powstało po to, by zmieniać świat na lepsze. By przywracać nadzieję tam, gdzie jej brakuje... Także wtedy, gdy świat próbuje brutalnie zrujnować osiągnięcia małej dziewczynki, sukces, do którego doszła ciężką pracą i talentem. Dlatego w swoim imieniu prosimy Was, kochani o to, by pomóc Tosi!
Dołącz do zbiórki i pomóż Tosi spełnić marzenia! Link do zbiórki:
https://www.siepomaga.pl/tosia
Źródło zdj. Siepomaga.pl
Komentarze
Dodano: 13 czerwca 2019 11:46, ./ (ploki)
na prawdę nie ma okolicy osób, dzieci bardziej potrzebujących pomocy? rozumiem, że dzieci mają prawo do marzeń ale niektóre z nich marzą aby być zdrowe albo po prostu przeżyć.
Dodano: 13 czerwca 2019 13:34, (lol1)
Plotki, a jak by odniosła sukces, to byś inaczej mówił/a. Taki wyjazd to ogromny koszt. Ja wiem, że są osoby bardziej potrzebujące(chore, cierpiące) ale i takim uzdolnionym osobom też należy pomagać.
Dodano: 13 czerwca 2019 15:38, ./ (ploki)
Nie mówiłbym inaczej. Są jakieś granice przyzwoitości i zdrowego rozsądku. 150 000 PLN za kilka dni zabawy jednej dziewczynki? Ja tego nie kupuję. Za te pieniądze można utrzymać jakąś szkółkę piłkarską dla kilkudziesięciu dzieciaków przez rok z wieloma wyjazdami i atrakcjami.
Dodano: 13 czerwca 2019 18:55, (lol1)
Nie musisz kupować, nikt cię do tego nie zmusza. Tylko po co te komentarze i robienie przykrości dziecku, bo prawdopodobnie to czyta.
Dodano: 13 czerwca 2019 19:36, ./ (ploki)
po to są komentarze aby wyrażać własne zdanie.
Dodano: 13 czerwca 2019 19:52, (megan)
Ploki wg Ciebie, skoro są chore i cierpiące dzieci wokół to nikt nie powinien się cieszyć i spełniać swoich marzeń. Jak ktoś zechce to będzie zbierał na czerwonego mercedesa i nic innym do tego. Są tacy co to zrozumieją. Nic nie stoi na przeszkodzie abyś zorganizował zbiórkę na te chore i cierpiące dzieci to też damy, dla wszystkich starczy.
Dodano: 13 czerwca 2019 22:07, ./ (ploki)
Każdy ma swoją wrażliwość, godność i hierarchię potrzeb.
Dodano: 15 czerwca 2019 12:09, (anetka22)
Szok... Myślałam, że jest chora
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.