W 1. długą podróż ruszył garbusem w 1977 roku. Wyjechał z Nowego Jorku, później kierował się do Chile, a potem razem ze swoim samochodem popłynął statkiem do Azji. Później chciał dostać się do Europy. Swą podróż zakończył po 2 latach w Kanadzie. Ile kilometrów pokonał? 75 tysięcy.
Świat okrążył już kilkukrotnie. Sporą część swojego życia spędził w Stanach Zjednoczonych. W Arizonie stoi jego dom. Swoje podróże planuje na tyle, na ile się da. Zabiera ze sobą tylko to, co niezbędne. Twierdzi, że prawdziwą przygodę można przeżyć wtedy, gdy podczas podróży odwiedza się małe miasteczka.
Andrzej Sochacki, z którym spotkali się 21 listopada w Starej Elektrowni uczniowie, opowiedział im o swojej wyprawie do Afryki.
- Ludzie pytają mnie, od kiedy zacząłem myśleć o tym, że chcę podróżować. To właśnie w 13 roku życia zacząłem się zastanawiać nad tym, co zrobić, aby zostać podróżnikiem. Miałem jakieś predyspozycje do podróżowania, jednak do tego wszystkiego trzeba było jeszcze dołożyć ciężką pracę - mówił Andrzej Sochacki.
Zaproszony gość opowiedział o tym, jakie w Afryce przeżył przygody, i jakich ludzi spotkał. Ponadto wspomniał też, czego nauczyły go dalekie wyjazdy, i oznajmił, że ktoś, kto chce wieść życie podróżnika, przede wszystkim powinien być sprawny fizycznie i uczyć się języków.
W spotkaniu udział wzięli też m.in. Andrzej Pilecki i Wiesław Ochocki.
Andrzej Sochacki - podróżnik, który kilkukrotnie okrążył świat (21.11.2019)
Ilość zdjęć w albumie: 35
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.