Spektakularne wyniki są efektem profesjonalnej współpracy funkcjonariuszy Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego oraz z Wydziału w Nowym Sączu (Zarządu w Krakowie) Centralnego Biura Śledczego Policji.
Na początku grudnia, w efekcie śledztwa prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie, funkcjonariusze przeprowadzili kontrole na terenie powiatu radomskiego, płońskiego oraz Warszawy, które ukierunkowane były na eliminowanie z handlu niebezpiecznych towarów oferowanych do sprzedaży. Są one bowiem szkodliwe dla zdrowia i życia konsumentów.
W trakcie tych działań przeszukano 7 pomieszczeń magazynowych, 5 mieszkań, a także 4 pojazdy służące do transportu nielegalnych towarów.
Ostatecznie zabezpieczono 22 tysiące sztuk podrobionych perfum, ponad 9 tysięcy różnego rodzaju odzieży, 700 sztuk wyrobów galanteryjnych, w tym głównie toreb i plecaków, 95 sztuk zabawek oraz 71 kg melasy tytoniowej.
2 osoby, obywateli Łotwy i Turcji, zatrzymano w momencie odbierania kolejnej dostawy podrobionych towarów. W nielegalny proceder zaangażowane były również 4 osoby z obywatelstwem polskim, które zajmowały się sprowadzaniem do Polski podrobionych towarów i wprowadzaniem ich do obrotu.
Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty nielegalnego obrotu towarami, za co grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5.
Po przeanalizowaniu zebranego w toku prowadzonego postępowania materiału dowodowego sąd zastosował wobec 5 z wyżej wymienionych osób środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Zajęty towar został przewieziony do magazynu Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego.
- Zabezpieczone przez nas towary często zawierają w swoim składzie niedozwolone, zagrażające zdrowiu człowieka, substancje chemiczne. Niejednokrotnie potwierdziliśmy ten fakt badaniami laboratoryjnymi - powiedział Robert Antoszkiewicz - dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Warszawie.
Źródło zdjęć: IAS w Warszawie
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.