Poprawa dostępnej diagnostyki jest dziś niezwykle ważna. Nie chodzi tylko o urzeczywistnienie danych dotyczących zarażeń, ale i bezpieczeństwo pracowników służby zdrowia. Jest to grupa najbardziej potrzebna w czasie epidemii, ale i najbardziej narażona na zakażenie. Tymczasem dziś czekamy na wyniki testów na koronawirusa nawet kilka dni. O zwiększenie puli dopuszczonych testów apelują placówki z Mazowsza.
- W Polsce przeprowadzanych jest zbyt mało testów. Chcemy pomóc i kupić dodatkowe testy, ale musimy mieć wyraźną informację z ministerstwa, które testy są przez ministra rekomendowane. Moim zdaniem powinniśmy poszerzyć tę pulę także o te testy, które są stosowane u naszych sąsiadów i dają szybki wynik. Jest to szczególnie ważne z uwagi na bezpieczeństwo lekarzy i całego personelu medycznego oraz samych pacjentów - podkreśla członek zarządu województwa mazowieckiego Elżbieta Lanc. - Dlatego prosimy ministerstwo o natychmiastowe utworzenie w szpitalach zakaźnych oraz w szpitalach posiadających oddziały zakaźne punktów wykonywania szybkich testów na COVID-19.
W piśmie skierowanym do Ministerstwa Zdrowia zwrócono uwagę na trudną sytuację zespołów ratownictwa medycznego: Należy wskazać, iż pacjenci, wzywając pogotowie ratunkowe, bardzo często nie informują dyspozytorów medycznych o podejrzeniu zakażenia koronawirusem, co zostaje stwierdzone przez ratowników medycznych dopiero w wyniku przeprowadzonego wywiadu. Na skutek takich interwencji medycznych, do czasu uzyskania informacji o wyniku badań transportowanego pacjenta, zespoły ratownictwa medycznego podlegają izolacji i wyłączeniu z pracy w systemie Państwowego Ratownictwa Medycznego. Zaznaczyć jednocześnie należy, iż w przypadku pozytywnego wyniku badań na obecność koronawirusa u pacjenta transportowanego przez ZRM, próbki badań ratowników medycznych powinny być również w krótkim czasie pobrane i zbadane.
150 mln zł z UE
Mazowsze jako pierwszy region uruchomiło środki unijne na walkę z koronawirusem. W puli jest 150 mln zł z UE. Mazowieckie szpitale będą kupować aparaturę medyczną i diagnostyczną, środki ochrony osobistej czy prowadzić niezbędne prace adaptacyjne. Liderem projektu będzie samorząd województwa, natomiast partnerami w projekcie mogą być szpitale wskazane przez wojewodę (stan podwyższonej gotowości) oraz pogotowie. Trwa analiza zgłoszonych przez placówki potrzeb.
- To olbrzymia pula środków i realne zakupy. Jak widać samorządy zachowują się bardzo odpowiedzialnie i racjonalnie. Pomagamy stronie rządowej, ale przede wszystkim szpitalom, które zmierzą się ze skutkami epidemii. Nie tylko uruchamiamy własne środki, ale i te unijne, które są w naszych kompetencjach - podkreśla marszałek Adam Struzik.
Mazowsze kupuje z rezerwy kryzysowej
Równolegle trwają zakupy sprzętu i środków ochrony osobistej z rezerwy kryzysowej Mazowsza. Zarząd województwa uruchomił już 10,5 mln zł. Zamówienia już są realizowane. Wojewoda mazowiecki przekazał do tej pory na doposażenie mazowieckich szpitali ok. 4 mln zł.
Źródła zdjęć: https://pixabay.com/pl/ i Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego w Warszawie
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.