- Przede wszystkim chodzi nam o to, aby zaprosić wszystkich mieszkańców miasta do korzystania z biblioteki w komfortowych warunkach. W momencie, kiedy zostanie ukończony remont zabytkowego budynku, tutaj będą właśnie takie komfortowe warunki - z zachowaniem wszelkich norm i udogodnień. Filia, która znajduje się w budynku LOK-u, wymaga gruntownego remontu - jest to taki stary budynek i wszystkich chyba nie trzeba tego tłumaczyć. Nadmienię tylko, że nie jest to nasz obiekt, więcej jeżeli trzeba by przeprowadzić tam remont, wymagałoby to nakładów finansowych instytucji, która nie należy do miasta ani do biblioteki - mówiła dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Ostrowi Mazowieckiej Jolanta Andruszkiewicz. - Oczywiście tam warunki i techniczne, i sanitarne są niekorzystne i dla pracowników, i dla odwiedzających bibliotekę. Myślę, że mieszkańcy miasta, kiedy już wyremontowany budynek tej zabytkowej kamienicy będzie dostępny, będą bardziej zadowoleni. Poza tym koszty relatywnie na tak małą powierzchnię są dosyć wysokie. Jest to około 10 000 złotych za sam wynajem lokalu. Oczywiście kolejna rzecz to fakt, że filia ta do tej pory nie była skomputeryzowana, więc automatycznie kolejne koszty byłby potrzebne, aby ją skomputeryzować, wprowadzić katalogi elektroniczne. Do tej pory funkcjonuje tam katalog kartkowy. Powiem tylko, że jesteśmy jedną z nielicznych filii w województwie mazowieckim, która jeszcze właśnie ma katalog kartkowy. Te wszystkie aspekty powodują, że chyba jest to słuszna decyzja, żeby zaprosić mieszkańców do nowoczesnego budynku, który będzie wyremontowany. Mamy również wspaniały oddział przeznaczony dla dzieci, tutaj, w Elektrowni, więc to będą 2 takie miejsca naprawę nowoczesne - będzie to biblioteka na miarę XXI wieku. Moim zdaniem nie warto inwestować w tamto miejsce, lepiej te pieniądze przeznaczyć na rozwój biblioteki przy ulicy 11 Listopada 8.
Do słów dyrektor MBP odniósł się radny Stanisław Dylewski.
- Dlaczego zrobiono filię w tamtej części miasta? Po to, żeby ułatwiać starszym ludziom, emerytom dostęp do biblioteki, prawda? Tak mi się wydaje. Taki był zamiar. I teraz, z chwilą, kiedy na przykład będzie oddana szkoła mała, czy jeszcze gdzieś tam, coś by się wygospodarowało, czy to już definitywnie się rozwiązuje i już się nie powróci do tego, czy jest szansa w przyszłości, że taka filia powstanie w tamtej części miasta, bo to jest istotne dla mieszkańców, którzy tam mieszkają. Nie wszyscy mają samochody - mówił radny Stanisław Dylewski.
- Jeśli będzie wskazana lokalizacja z odpowiednim zapleczem, jak najbardziej jesteśmy chętni, aby taką filię powołać, natomiast są też różne inne rozwiązania, które bierzemy pod uwagę. Mamy pewien pomysł, którego realizacja wymaga oczywiście wymaga nakładu finansowego. Naszym pomysłem jest bibliobus, który mógłby, na przykład na zasadzie mobilnej biblioteki, która działa w przedszkolach, odwiedzać miejsca, które są oddalone od siedziby głównej MBP. W przyszłości planujemy również usługę "Książka na telefon" dla seniorów. Jeżeli będzie taka potrzeba, jeśli ktoś będzie chory, ktoś będzie w podeszłym wieku, to bibliotekarze, na przykład raz w miesiącu, będą takie osoby odwiedzać i przynosić książki. Są różne rozwiązania. Oczywiście nie zapominamy o seniorach - mówiła dyrektor MBP.
- Cieszę się, że wybrzmiało to, że nie jest to decyzja definitywna i że w przyszłości filia ewentualnie może być przywrócona. Filie nie są powoływane po to, żeby były nowoczesne, żeby zadowalały pewne statystki, a po to, żeby czytelnicy mieli bliżej do biblioteki - mówił radny Waldemar Pałys. Spytał się także o to, jak wielu czytelników korzysta z zasobów oferowanych przez filię MBP.
- Dane są spadkowe, jeżeli chodzi o filię, ponieważ wiele osób zaczęło korzystać z biblioteki głównej, kiedy został otwarty oddział dla dzieci i można wypożyczać w komfortowych warunkach. W 2019 roku zarejestrowanych czytelników było 329 osób i było 3 780 wypożyczeń. 2 lata temu, 3 lata temu, a jeszcze 5 lat temu były to 3-krotnie, 4-krotnie wyższe dane - mówiła Jolanta Andruszkiewicz, dyrektor miejskiej książnicy.
Dyrektor MBP zapowiedziała także, że w związku z chęcią zlikwidowania filii bibliotecznej nie zostaną zlikwidowane żadne etaty, ponieważ z racji tego, że biblioteka będzie miała siedzibę główną oraz ma już oddział dla dzieci mieszczący się w Elektrowni, będzie potrzebna pomoc.
13 radnych było za podjęciem uchwały, 1 radny był przeciw, 3 radnych wstrzymało się, a 4 nie oddało głosu.
Źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.