Początek meczu to festiwal błędów w ustawieniu naszej drużyny, co rywal skrzętnie wykorzystał i dość szybko zdobył bramkę na 1:0. W kolejnych minutach uporządkowaliśmy grę i przejęliśmy inicjatywę w meczu. Odpowiedzieliśmy rywalom aż 4 bramkami (jeszcze w pierwszej części gry). Bramki dla MKS-u strzelali: Karol Dmochowski, Michał Zawistowski i, co warte podkreślenia nasz, młodzieżowiec Bartosz Składanowski, który po raz kolejny bardzo dobrze zaprezentował się na szczeblu seniorskim (nie dość, że strzelił bramkę, to jeszcze po jego akcji czerwoną kartkę w pierwszej części spotkania otrzymał zawodnik gości).
Druga część spotkania? Niestety nie wyglądała dobrze w naszym wykonaniu. Dużo prostych indywidualnych błędów oraz niedokładność w rozegraniu sprawiła, że rywal nieoczekiwanie złapał kontakt i zdobył dość szybko 2 bramki. Po raz kolejny w tym spotkaniu to MKS postanowił kropkę nad "i" i ustalił nie tylko wynik pierwszej części, ale i całego spotkania, strzelając bramkę na 5:3 (bramkę strzelił Michał Zawistowski).
3 punkty cieszą, jednak zdajemy sobie na pewno sprawę z tego, jak wiele prostych błędów popełniliśmy w tym spotkaniu. Mimo zwycięstwa musimy wyciągnąć wnioski na przyszłość, bo już w środę kolejna batalia o ligowe punkty - tym razem na wyjeździe z Jastrzębiem Żeliszew. Pełna mobilizacja i koncentracja na najbliższym celu!. Za punkty z Oleśnicą ogromne brawa! MKS!!
MKS Małkinia 5 - 3 Kolektyw Oleśnica
Bramki: 2x Karol Dmochowski, 2x Michał Zawistowski, Bartek Składanowski.
Oprócz zawodników zaprezentowanych na przedmeczowej grafice (dostępnej na stronie MKS-u) zagrali: Rafał Siwek, Kuba Dmochowski, Mateusz Czupowski, Krystian Sadowski.
Źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.