Od pierwszej minuty meczu to MKS wyglądał lepiej, konstruując składne akcje. Już w pierwszych 15 minutach MKS mógł objąć prowadzenie, jednak brakowało skuteczności.
Kiedy wydawało się, że bramka dla MKS-u wisi w powietrzu, piłkarze popełnili błąd, faulując w polu karnym zawodnika Czarnych z Węgrowa. Jedenastka dla gości - 0:1 dla przyjezdnych. Kilka minut przed przerwą MKS dostał kolejny cios - czerwoną kartkę otrzymał obrońca Damian Pawłowski.
Mimo osłabienia i utraty bramki drużyna MKS Małkinia wyszła na drugą część spotkania z ogromnym animuszem i chęcią odrobienia strat. Dało to oczekiwany rezultat, bo już na początku drugiej części gry piłkarz MKS-u strzelił 2 bramki. Był to Michał Zawistowski. Czarni z Węgrowa dość szybko wyrównali, jednak ponownie to MKS wyszedł na prowadzenie, po strzale Przemysława Maliszewskiego. 3 punkty były na wyciągnięcie ręki, jednak po raz kolejny brakowało maksymalnej skuteczności oraz skupienia w decydującym momencie spotkania. Doszło do utraty bramki. Mecz zakończył się wynikiem 3:3.
Można stwierdzić, że mimo gry w osłabieniu praktycznie przez większą część spotkania to MKS był drużyną lepszą. Brakowało jednak odrobiny skuteczności, aby mecz zakończył się nie remisem, lecz zwycięstwem zespołu MKS Małkinia. Przed piłkarzami MKS-u kolejne spotkania i, jak przyznaje drużyna, trzeba zrobić wszystko, by nadrobić stracone punkty. Najbliższy mecz MKS zagra z zespołem Mazovia Mińsk Mazowiecki.
MKS Małkinia 3 - 3 Czarni Węgrów
Bramki: 2x Zawistowski, Przemysław Maliszewski.
Skład:
Świderski - Pawłowski, Krawczyk, Dawidczyk, Giziński - Krystian Sadowski, Sówka, Najgrodzki, Suszczyński - Karol Dmochowski, Michał Zawistowski. Zagrali również: Przemysław Maliszewski, Rafał Siwek i Jakub Dmochowski.
Źródło zdjęcia: https://pixabay.com/pl/
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.