W tracie wykonywanych czynności funkcjonariusze ustalili, że 38-letni mieszkaniec gminy Wąsewo stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z drogi. Podróż zakończył, uderzając w kapliczkę. Pojazd porzucił kilka metrów dalej. Na całe szczęście policjanci dotarli na miejsce nim mężczyzna oddalił się.
Badanie przeprowadzone alkomatem wykazało w organizmie nieodpowiedzialnego kierowcy prawie 2,5 promila alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Teraz musi on liczyć się z surowymi konsekwencjami prawnymi. Grożą mu: do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara finansowa.
Policjanci apelują i przypominają, że alkohol negatywnie działa na organizm człowieka. Tracimy zdolność koncentracji i poczucie rzeczywistości. Zdecydowanie wydłuża się zdolność oceny sytuacji i czas reakcji. Nigdy nie wolno wsiadać za kierownicę po tym, jak wcześniej spożywaliśmy alkohol. Pijany kierowca to śmiertelne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Kierowco, włącz myślenie!
Źródło zdjęć: KPP w Wyszkowie
Komentarze
Dodano: 10 października 2020 19:09, (danaka57)
pis go je...ał ssamochód-ale kapliczka? musiał to być niewątpliwie lewak!!!
Dodano: 10 października 2020 19:17, (gregor5791)
Stracił panowanie nad pojazdem ? On miał w ogóle jakieś panowanie? 2.5 promila?!!.
Dodano: 10 października 2020 19:28, (gregor5791)
Stracił panowanie nad pojazdem ? On miał w ogóle jakieś panowanie? 2.5 promila?!!.
Dodano: 11 października 2020 17:02, (zdeneksmetana)
Na kapliczkę to mi nie wygląda.
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.