Równie intensywny był okres wakacyjny, gdy - jak co roku - zapasy krwi znacznie topnieją. Z apelem do żołnierzy Wojska Polskiego o zgłaszanie się do punktów poboru i oddawanie krwi zwrócił się Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej. Minister podkreślił, że służba "to także zapewnienie, by nie zabrakło krwi niezbędnej do ratowania zdrowia i życia Polaków".
Sytuacja związana z COVID-19 udowodniła, że w obliczu topniejących zapasów krwi trzeba działać szybko i efektywnie, dlatego wraz z rozpoczęciem obecnej operacji - Trwała odporność - żołnierze nie zaniechali działań związanych z oddawaniem krwi.
Jedną z ostatnich zbiórek krwi przeprowadzono 19 listopada w Siedlcach. Była to akcja inicjująca cykl systematycznych zbiórek krwi żołnierzy 53 Batalionu Lekkiej Piechoty. Donacje będą odbywały się codziennie w niewielkich grupach, co podyktowane jest względami bezpieczeństwa. Kolejna duża akcja honorowych krwiodawców z 5 MBOT odbędzie się 18 grudnia w Ząbkach.
Trudny czas epidemii to dobra okazja, żeby zmobilizować się i pomagać. Żołnierze zachęcają w ten sposób wszystkich, aby podzielili się cennym darem.
Od marca 2020 r. w ramach operacji Odporna wiosna oraz obecnie, podczas operacji Trwała odporność terytorialsi oddali już 4880 litrów krwi (10 939 donacji).
Warto również wspomnieć, że żołnierze WOT - od początku powstania formacji - angażują się w akcje organizowane przez Narodowe Centrum Krwi. Zainicjowany w 2018 r. projekt Krwioobieg terytorialsa ma na celu poprawę bezpieczeństwa mieszkańców naszego kraju, zwiększenie ilości krwi w systemie oraz liczby żołnierzy gotowych do alarmowego oddania krwi na wypadek zdarzeń kryzysowych.
Coraz więcej żołnierzy WOT - ozdrowieńców - decyduje się na oddanie osocza, aby w ten sposób pomóc osobom zakażonym koronawirusem SARS-CoV-2.
Źródło zdjęcia: 5 Mazowiecka Brygada Obrony Terytorialnej
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.