Do działania zaktywizowała naszą młodzież nauczycielka matematyki, Małgorzata Wójcicka, która zaangażowała się w pomoc choremu na SMA 2-letniemu Kubusiowi Suchodole z Hajnówki, pozostającego pod opieką fundacji Siepomaga. Gdy poprosiła o pomoc uczniów, efekty przerosły jej oczekiwania. Aby nie być gołosłownym, poniżej warto przedstawić kilka działań i ich efekty:
1. Około 30 osób ze szkoły wzięło udział w charytatywnym Dyktandzie Niepodległościowym, dzięki czemu na konto dziecka wpłynęło 7000 zł.
2. Uczniowie z klas gastronomicznych na zajęciach praktycznych pod opieką nauczycielek upiekli przed świętami pierniki, które zostały wystawione na licytację. Zostały wylicytowane na łączną kwotę 360 zł.
3. Z zorganizowanej na terenie szkoły akcji pt Góra grosza dla Kubusia zebrano i przekazano, póki co, 178, 56 zł. Akcja trwa nadal.
4. Akcja zbierania plastikowych zakrętek zaowocowała przekazaniem 5 worków - jak dotąd, bo zakrętki wciąż są zbierane.
5. Na stronie fundacji Siepomaga.pl, poświęconej choremu chłopcu, uczniowie zorganizowali 2 skarbonki. Obie zostały zapełnione w ponad 100%, zasilając konto Kubusia o blisko 3000 zł.
5. Norbert Kępisty z kl. 2B4 zorganizował na facebookowej stronie chłopca 2 konkursy - Koło fortuny polegające na tym, że wykręca się na kole zadanie do wykonania, nagrywa filmik i wpłaca pieniądze, jeśli zadanie zostanie wykonane (challenge). Drugi konkurs to konkurs choinkowy, w którym za zamieszczenie zdjęcia i wpłatę na konto dziecka uczestnicy biorą udział w losowaniu nagród, choć osoby losujące to chory Kubuś wraz ze swoim bratem bliźniakiem Dawidkiem. Link do zabawy: https://www.facebook.com/groups/260388281705577/permalink/396560604755010/.
6. Opiekunka i 2 uczennice (Anna Pieczyńska i Paulina Kowalczyk) dołączyły do akcji pisania bajki dla Kubusia. Bajka została wydana w postaci e-booka i już była licytowana. Zebrała ponad 1000 zł. Udało się też wydać bajkę w postaci książeczki, a przesyłka z nią została odebrana przez panią Małgorzatę i natychmiast wystawiona na licytację. Licytacja wciąż trwa, a ostatnia kwota to 180 zł.
Oprócz tego cała pozytywnie zakręcona grupa pomaga dziecku, wykorzystując zapotrzebowanie przedsiębiorców na tzw. lajki - klikają polubienia, a pieniądze trafiają na rzecz pomocy Kubusiowi. Co ciekawe, cała ta działalność odbywa się niemal mimochodem, naturalnie stając się elementem codziennego życia wolontariuszy. Cała grupa wspiera się przy tym i motywuje, poszukując coraz to nowych możliwości pomocy. Ich przedsiębiorczość i kreatywność nie mają granic! Znamienna jest także ich niezwykła skromność. Pytana o całą sprawę pani Małgorzata odpowiada: Tak bardzo zaangażowałam się w pomóc temu dziecku, że poprosiłam o pomoc uczniów. I tak nam się to jakoś samo rozkręciło. Pozostaje tylko życzyć, aby tak im się kręciło jak najdłużej.
Należy być pod ogromnym wrażeniem zaangażowania, pomysłowości i chęci do działania wolontariuszy. Jakże byłoby pięknie, gdyby każdy z nas mógł wieczorem powiedzieć: dzisiaj zrobiłem gest miłości wobec drugiego - (papież Franciszek).
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.