Carlsen, a potem Kariakin
23-latek został pierwszym Polakiem, który wygrał w finale Pucharu Świata. W ostatecznej rozgrywce pokonał Siergieja Kariakina. Duda grał białymi figurami. Pojedynek zakończył po 30 posunięciach, wygrywając 1,5:0,5.
- Nie przygotowywałem się specjalnie pod Puchar Świata. Oczywiście był to ważny turniej, ale w systemie pucharowym trudno jest przewidzieć, jak daleko się zajdzie. Nigdy bym się nie spodziewał, że wygram. To jest prawie jak sen - mówił arcymistrz, a trzeba dodać, że w drodze do zwycięstwa pokonał takie gwiazdy szachów jak Aleksandr Griszczuk, Santosh Gujrathi Vidit czy Magnus Carlsen. Duda nie przegrał ani razu.
Z marszu
- Wcześniej jeszcze miałem prestiżowy turniej w Chorwacji. Z Zagrzebia poleciałem prosto do Soczi. Można powiedzieć, że byłem troszkę nieprzygotowany. Wyjątkowo dobrze się złożyło, że w pierwszych rundach byłem zawodnikiem rozstawionym, czyli jednym z tych lepszych, z wyższym rankingiem. Więc na samym początku miałem teoretycznie słabszych przeciwników - opowiadał Polak. Zwycięstwo oznacza, że Duda jest teraz w gronie ośmiu zawodników mających prawo grać o tytuł Mistrza Świata. Otrzymał także równowartość 424 tys. zł nagrody.
Jan-Krzysztof Duda
Urodził się w 1998 roku w Krakowie. W szachy gra od 2013 roku. W sumie zdobył kilkadziesiąt medali w rozgrywkach z cyklu mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych. W 2016 roku prezydent Andrzej Duda odznaczył go Srebrnym Krzyżem Zasługi. Krzyż przyznano mu za wybitne osiągnięcia sportowe w 2016 roku oraz popularyzację dyscypliny.
Źródło zdjęcia: By GFHund - Own work, CC BY-SA 4.0
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.