Potężna eksplozja obudziła mieszkańców Elbląga. Do zuchwałego napadu posunęli się nieznani sprawcy, którzy w nocy wysadzili w powietrze jeden z elbląskich bankomatów. Nie wiadomo, czy próba włamania była podyktowana chęcią przywłaszczenia gotówki, czy jedynie chuligańskim wybrykiem, ponieważ wstępne ustalenia funkcjonariuszy policji wskazują na to, że pieniądze nie zostały skradzione ze zniszczonej maszyny.
- Przy ul. Wiejskiej w Elblągu doszło do uszkodzenia bankomatu. Wszystko wskazuje na to, że była to próba włamania. Do zdarzenia doszło około godz. 3.00. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nie doszło do kradzieży pieniędzy - wyjaśnił Jakub Sawicki, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Historia lubi się powtarzać
Do podobnego zdarzenia doszło ostatnio również w miejscowości Kalety w województwie śląskim. Tam ok. godz. 3.00 bankowy system alarmowy postawił na nogi policjantów, którzy po przybyciu do placówki odkryli, że bankomat został zniszczony w wyniku wybuchu. Takich incydentów w Polsce było w ostatnim czasie o wiele więcej.
5 sierpnia nieznani sprawcy podłożyli ładunek wybuchowy w wielkopolskiej Rokietnicy, a pod koniec lipca o "klasycznej metodzie napadu" informowała też lubuska policja, która ujawniła wysadzony w powietrze bankomat w miejscowości Witnica.
Wielkopolska utworzyła nawet specjalny zespół, którego zadaniem było zbadanie serii tego typu napadów. Tam w krótkim czasie doszło do wysadzenia bankomatów m.in.: w Rakoniewicach, Kłodawie, Wijewie Rydzynie, Zdunach oraz Biskupinie Wielkopolskim.
Źródło zdjęcia: iStock
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.