Kubica wystartował w zastępstwie Kimiego Raikkonena (miał pozytywny wynik testu na koronawirusa). To jego miejsce, jako rezerwowy kierowca zespołu Alfy Romeo Racing Orlen, zajął Polak. Sytuacja zdrowotna Raikkonena nadal nie jest dobra i są szanse, że Kubica pojedzie także w Grand Prix Włoch. "W ogóle nie byłem przygotowany do startu w Zandvoort. Teraz byłbym lepiej przygotowany. Na Monzy jest inny format weekendu. Kwalifikacje odbywają się już w piątek. Chciałbym spędzić więcej czasu w pojeździe przed kwalifikacjami." - powiedział dziennikarzom sportowiec.
Orlen wychodzi?
To jednak najbliższa przyszłość, a ważą się losy kierowcy dotyczące przyszłego sezonu. Włoski dziennikarz Paolo Ciccarone podał właśnie, że PKN Orlen najpewniej zakończy współpracę z Alfą Romeo po finale obecnych wyścigów. To oznacza, że Kubica może stracić stanowisko nawet rezerwowego kierowcy i w ogóle wypaść z zespołu. Dla Alfy oznacza to z kolei utratę około 10 mln euro rocznie, ale tę lukę ma zapełnić firma Alpine. Jest to sponsor lidera Formuły 2, Guanyu Zhou, który za dołączenie do Alfy ma oferować 30 mln euro.
Nowy gracz
To wszystko to nie jedyna komplikacja dla Polaka. Co prawda Raikkonen po obecnym sezonie planuje przejść na sportową emeryturę, ale już wiadomo, że to nie Kubica zastąpi go w bolidzie. Podano, że miejsce Fina zajmie Valtteri Bottas, dziś jeżdżący w zespole Mercedesa.
"Valtteri Bottas połączy siły z byłym szefem Fredem Vasseurem w Alfie Romeo od przyszłego sezonu, po podpisaniu wieloletniej umowy ze szwajcarskim zespołem. Fin opuści Mercedesa, gdzie od 2017 roku jest partnerem Lewisa Hamiltona. Doświadczenie Bottasa będzie kluczowe dla Alfy Romeo, ponieważ w przyszłym roku zespół zamierza ruszyć do przodu - kiedy zostaną wprowadzone nowe zasady" - podano na stronie Formula1.com, a Bottas dodał: "Otwiera się nowy rozdział w mojej karierze wyścigowej: jestem podekscytowany dołączeniem do zespołu Alfa Romeo Racing Orlen w 2022 roku i później, ponieważ będzie to nowe wyzwanie".
Źródło zdjęcia: Orlen Team
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.