Od pierwszego gwizdka sędziego przewagę na boisku zyskała drużyna z Małkini. Już po kilkunastu sekundach po rozpoczęciu gry, MKS stanął przed szansą zdobycia pierwszej bramki, jednak lepszy w tej sytuacji okazał się bramkarz Błękitnych. Łatwość w rozgrywaniu piłki, stwarzanie wielu dogodnych sytuacji podbramkowych, jak też przewaga w posiadaniu piłki zostały nagrodzone już w 35 minucie. Po prostopadłym podaniu w pole karne rywali, do piłki dochodzi R. Przesmycki, który w efektywny sposób pokonuję bramkarza rywali, wyprowadzając przy tym gospodarzy na prowadzenie 1:0.
Wzorowa postawa MKS-u została wkrótce ponownie uhonorowana, kiedy po błędzie defensywy, wynik zostaje podwyższony na 2:0 po strzale K. Małkińskiego w 39 minucie.Tradycyjnym elementem na małkińskim stadionie jest wspaniała postawa kibiców, którzy wspierając swój zespół, pełnią rolę dwunastego zawodnika na boisku. Jednogłośne okrzyki „jeszcze jeden!”, zostały spełnione przez A. Żelakiewicza, który wykorzystując kolejny błąd defensorów ze Stoczka Węgrowskiego, ustala w 60 minucie wynik końcowy na 3:0.
Trener MKS-u (p. Zbigniew Tyl) zapytany, jak ocenia postawę swoich podopiecznych, wyjaśnia: „Jestem jak najbardziej zadowolony z wyniku meczu, jak również z postawy zawodników, którzy zaprezentowali dziś naprawdę dobry football. Szczególne słowa pochwały należą się dla obrońców, którzy znakomicie wykonali powierzone im zadanie. Jedynym mankamentem, który powinniśmy jednak poprawić jest nasza skuteczność. Po wykorzystaniu przynajmniej 2/3 sytuacji jakie dziś mieliśmy, nasza wygrana powinna być w najgorszym wypadku 2 razy wyższa. Cieszę się, że chłopcy powoli pokazują to, na co naprawdę ich stać, a także wierzę, że najlepsze dopiero przed nami.”
Więcej informacji o meczu jak i drużynie MKS-u można znaleźć na: http://www.mks.malkina.com
Składy drużyn:
(Z. Grzybowski 13-58min)
Bramki:
MKS: R. Przesmycki 20 (35min), K. Małkiński 11 (39min), A. Żelakiewicz 9 (60min)
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.