Mimo iż publiczność nie dopisała, artyści nie zrazili się tym i pięknie przedstawili utwory. Nie zabrakło śpiewu w duecie, a kawałki przeplatane były myślami w formie listów i komponowały się w jednolitą całość. Szkoda, że tak niewiele osób zainteresowało się tym widowiskiem – artyści wykazali się świetną znajomością języka francuskiego, a śpiew w ich wykonaniu zasługiwał na podziw i gromkie brawa.
Oto kilka zdjęć:
Komentarze
Dodano: 30 kwietnia 2006 01:10, ~papkin
Brawa dla pomysłodawcy kameralnych recitali w hali sportowej. To trzeba mieć łeb, co?
Dodano: 30 kwietnia 2006 14:37, ~mlody
Hmm papkin jakbys poszedl by bylo o jednego czlowieka wiecej, ale najprosciej jest narzekac.....ze nic w miescie sie nie dzieje
Dodano: 30 kwietnia 2006 22:44, ~kruk
Zgadzam się z Papkinem, to jest fatalne miejsce na recital. Nauczony doświadczeniem akustyki tej sali i braku intymności, poporstu już nie dałem się nabrać na wyjście. Myślę, że są już w Ostrowi ciekawsze miejsca na recitale kameralne. Np. na przeciwko Mosiru - Scena Kotłownia.
Dodano: 30 kwietnia 2006 22:48, ~mariusz
Ja mam pytanie. Kto za to zapłacił skoro wstęp był wolny? Czy nie ma ważniejszych potrzeb w naszym mieście. Może warto oddać te sprawy osobom co na tym się znają. Mosir zostawmy sportowcom, a kulturę MDK-owi i Scenie Kotłownia.
Dodano: 1 maja 2006 21:46, ~ASP
tak jest, mosir dla sportowcow- bo przez ten recitat hala dla sportowcow byla nieczynna
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.