Mijały kolejne dni i kolejne noce bez żadnej poprawy, a próby odintubowania kończyły się niepowodzeniem. Zespół nerczycowy spowodował, że nerki Alicji nie podjęły samodzielnej pracy. Zapadły kolejne decyzje. Najpierw założenie Alicji rurki tracheostomijnej, następnie kolejny zabieg, założenie PEG-a, i jeszcze wszczepienie Alicji cewnika Tenckhoffa. Konieczne są dializy. W konsekwencji Alicja trafiła na oddział nefrologii. Diagnozy, które wraz z mężem usłyszeliśmy, sprawiły, że życie nasze i naszej córki odwróciło się do góry nogami. Upadliśmy na kolana, z których bardzo trudno jest się nam podnieść. Staramy się być silni i myśleć pozytywnie. - napisano w opisie zrzutki.
Jak dodano, przed rodziną jeszcze bardzo długa droga i walka o zdrowie i życie dziecka. Nasza sytuacja jest naprawdę trudna. Obecnie musimy stworzyć Alicji pokój sterylny i dostosować go do potrzeb Ali. Niestety nie mamy obecnie do tego warunków i musimy przeprowadzić się do cioci. Niestety koszty, jakie nas czekają, aby zapewnić Alicji godne życie w domowym zaciszu, przewyższają nasze możliwości finansowe. Potrzebne są wszelkiego rodzaju sprzęty ratujące nasze dziecko (m.in.: ssak przenośny, koncentrator tlenu, lampy oczyszczające, środki jednorazowego użytku (m.in. gaziki sterylne, cewniki do odsysania) rzeczy potrzebne do pielęgnacji rurki tracheostomijnej (podkładki do rurki, wymienniki ciepła i wilgoci; tzw. sztuczny nos, opaski), nowy gorset z wycięciem na PEG, cewnik, leżak do kąpieli, środki do dezynfekcji itp. Do tego dochodzą wizyty u specjalistów, drogie leki i rehabilitacja.
Osoby, które chciałyby wspomóc leczenie Alicji, mogą zrobić to za pośrednictwem strony: https://zrzutka.pl/xdb454. Załączamy także link do grupy licytacyjnej: https://www.facebook.com/groups/170035865309792.
Źródło zdjęcia: archiwum rodziny
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.