Pełną kwotę otrzymali świadczeniobiorcy, którzy z ZUS-u co miesiąc nie dostają więcej niż 2900 zł brutto. Po przekroczeniu tej finansowej granicy obowiązywała zasada złotówka za złotówkę, czyli czternastka była mniejsza o kwotę przekroczenia.
Teraz okazuje się, że doszło do poważnego błędu. Jak informuje serwis Wyborcza.biz, niektórzy otrzymali podwójne świadczenie. Chodzi o tzw. zbiegi, gdy ktoś pobiera dwa świadczenia, czyli pełną emeryturę i dodatkowo świadczenie wypadkowe, albo pełną emeryturę i dodatkowe świadczenie przyznane w związku z chorobą zawodową. Takie osoby powinny dostać jedną czternastkę, a system komputerowy wypłacał dwie - podaje portal.
Według nieoficjalnych informacji w ZUS-ie wydano już instrukcję dla urzędników, jak mają postąpić w sytuacji, gdy zostaną wykryte podwójne przelewy. Mają skontaktować się ze świadczeniobiorcą i grzecznościowo poprosić o zwrot środków. Czy trzeba się do tej prośby zastosować? Okazuje się, że nie. Można odmówić, a wówczas, jak podaje serwis, urzędnik ma odstąpić o żądania zwrotu pieniędzy, bo pomyłka wynika z nieprawidłowo działającego systemu informatycznego.
Co ważne, ZUS wobec osób, które otrzymały dwa przelewy, ma nie wyciągać konsekwencji ani obecnie, ani w momencie wypłaty dodatkowych świadczeń w przyszłym roku. Będą to, należy przypomnieć, trzynastki oraz kolejne czternastki.
Źródło zdjęcia: iStock
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.