Zgodnie z nowym taryfikatorem mandatów, który obowiązuje od 1 stycznia tego roku, kierowca został ukarany grzywną w wysokości 2 tys. zł i 10 punktami karnymi. To jednak nie był koniec jego kłopotów. Ponadto zgodnie z obowiązującymi przepisami 23-latek na trzy miesiące pożegnał się z prawem jazdy. Jak się okazało, 23-latek trzy miesiące temu zdał egzamin i odebrał prawo jazdy - dodała policjantka.
O co chodzi? O przepisy, które osoby ze stażem do 2 lat za kierownicą określają jako młodego kierowcę, a takich zmotoryzowanych prawo traktuje szczególnie i daje policjantom możliwość zatrzymania prawa jazdy w trzech jasno opisanych sytuacjach:
- przekroczenia przez kierującego pojazdem, w okresie roku od dnia wydania po raz pierwszy prawa jazdy liczby 20 punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego.
- stwierdzenia, na podstawie prawomocnych rozstrzygnięć, że w okresie 2 lat od dnia wydania po raz pierwszy prawa jazdy popełnił on przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji.
- popełnienia jednego z wykroczeń wskazanych w przepisach. Chodzi m.in. o spowodowanie kolizji, prowadzenie pojazdu, będąc w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, oraz przekroczenia dopuszczalnej prędkości o ponad 30 km/h.
Właśnie na podstawie tego ostatniego przepisu 23-latkowi zostało zatrzymane prawo jazdy.
Przypomnijmy, że od 1 stycznia obowiązuje nowelizacja przepisów dotyczących kierowców. Jednocześnie policja zaczęła posługiwać się nowym taryfikatorem mandatów, w którym znacznie zostały zwiększone kary finansowe za popełniane wykroczenia. Według danych przedstawionych przez Gazetę Wyborczą w ciągu pierwszych 13 dni tego roku policja zatrzymała 769 kierowców, którzy przekroczyli prędkość dopuszczalną o więcej niż 50 km/h. To niemal o tysiąc mniej niż rok wcześniej, w tym czasie.
Rekordowa kara
Tymczasem policja informuje o grzywnie, wiele wskazuje, że do tej pory rekordowej, nałożonej na kierowcę. To 32,5 tys. zł oraz 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów dla 32-letniego mieszkańca Jastrzębia-Zdroju. Kilka dni temu nie zatrzymał się do kontroli drogowej, zaczął uciekać, jechał całą szerokością drogi i pod prąd. Spychał też radiowozy i w ten sposób uszkodził dwa pojazdy.
Źródło zdjęcia: iStock
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.